KOŃ - 10, film - 6, z racji iż dla mnie było za mało konia daje 7
Bajke oceniłam 10/10, ze względu na :
*Dubbing - to jest bardzo rzadkie w Polsce zeby dubbing do jakiegos filmu byl tak swietnie dobrany, przewaznie mnie irytuje i drazni, tutaj nie mam do czego się przyczepić
*Komizm słowny - inaczej mówiąc bajka była zabawna
*Konia - i tutaj sie z Toba zgodze, koń był swietny ;-)
*Piosenki - akurat w tej bajce piosenki mnie nie wkurzały tak jak oglądałam za małolata Quazimodo, było w miare ok
Zaplątani póki co to moja ulubiona bajka ;-)
a mnie się podobał ten amorek, czy jak inaczej nazwać tego nawalonego zboka co tam się kręcił i coś buczał pod nosem :)