Z tymi kosmitami to już przegięli ;/ Dopóki film trzymał się w klimacie thrillera, był całkiem niezły. A później scenarzyści uznali najwyraźniej, że taka tajemnica to za mało i wcisnęli wątek z kosmitami, robiąc z całości jakąś koszmarną hybrydę thrillera z sci-fi, na dodatek okraszoną katastrofizmem. Trochę tego za dużo na jeden film i z całkiem przyzwoitej pozycji powstała niestety nie bardzo zjadliwa papka
niestety :/ Pod koniec filmu miałem zamiar ocenić go na 7.
Nagle..patrze..a tu jakieś kosmici, statki kosmiczne i koniec świata... :/
eh...
zagadzam się nie mogli czegoś innego wymyślić tylko kosmici? a własnie mam pytanie czy ta scena ostatnia to o to chodzi że są w raju czy w jakiejś innej galaktyce czy co ;/
Mi się wydaje, że to nie byli kosmici tylko aniołowie (byli na tych obrazach z Pisma Świętego) a ta kula(?), statek kosmiczny niepotrzebny.