1.Cage ma plan, by po "skarbie narodów" grać w coraz gorszej szmirze, by widzowie docenili tenże skarb
2.albo scenarzyści znowu strajkują i scenariusze wymyślają sami aktorzy, albo to wyraźny wpływ scjentologów w fabryce snów, po kosmitach w ostatnim indianie jonesie, tu znów kosmici
3.tytuł będzie mocnym kandydatem do złotych malin(scenariusz, role pierwszoplanowe męska i żeńska)
4."2012" Emmericha w porównaniu z tym filmem to będzie arcydzieło