Pomysł na akcję – kartka sprzed 50 lat jako spis treści katastrof z całego świata? I to z pełnym opracowaniem, w kolejności chronologicznej, z wyszczególnionym miejscem, gdzie te katastrofy się zdarzą. Nawet liczbę poległych podano.
Co z tego, że spis katastrof, mimo że jest chronologiczny, to zaczyna się od 11 września? Pomysł naprawdę niezły. A katastrofy jeszcze lepsze – metro to prawdziwa masakra, z rozrywającymi się po kolei wagonikami, miażdżonymi ciałami, krwią... Mniam. A mastershot z katastrofą samolotu? Również świetny, szkoda tylko że biegający Cage nieco psuje efekt. No i nie bardzo wiem, skąd się koncepcja na mastershot pojawiła.
A spalenie całego świata? Miodzio.
Klimat trzymał mnie równo przez większość filmu, odpuszczając dopiero w końcówce: głupia cipa zabiera dzieciaki, bo nie może poczekać 3 sekund. A Cage karze jej jechać tam, gdzie wskazują współrzędne – mimo że do tej pory te współrzędne wskazywały, gdzie się katastrofa wydarzy. Skąd wiedział, że tym razem te współrzędne wskazują miejsce bezpieczne?
6/10. Można obejrzeć.