w historii kina. Taki realistyczny że aż mnie ciarki przeszły ! Tak jakby prawdziwy samolot rozbili, kapitalnie.
Dobrze pokazana katastrofa...?? Coś nie dokładnie oglądaliście! Efekt uderzenia - świetnie ale reszta to porażka okrutna!
1. Podchodził do lądowania i był kilka km od lotniska [jak podają później] - to GDZIE JEST WYSUNIĘTE PODWOZIE??
2. Samolot pokazany to Airbus A319 Plymouth Air z reg. EC-VJL - Takiej LINII LOTN. NIE MA. Tego typu REJESTRACJA zaczynająca się od EC-*** jest używana w europie a dokładnie W HISZPANII.
3. Pasażerowie krzyczący i wybiegający z samolotu po katastrofie.... - To było niedorzeczne ponieważ przy takiej prędkości uderzenia plus eksplozja paliwa - nie ma ŻADNEJ SZANSY ŻEBY KTOKOLWIEK PRZEŻYŁ.
Sorry ale jednak NIE dla tej sceny. Dobrze pokazana katastrofa samolotu to film ALIVE http://www.filmweb.pl/film/Alive,+dramat+w+Andach-1993-3772
Pkt. 1 możliwe że przyczyną katastrofy było nie wysunięcie się podwozia...
Co do pkt.2 to gdyby umieścili prawdziwą rejestrację to chyba byłaby to reklama (nie znam się ale dla mnie tak by to właśnie wyglądało)
A co do pkt.3 to się zgadzam, nie było szans żeby ktoś przeżył:P
BRAK wysuniętego PODWOZIA nie może być przyczyną katastrofy tzn. nie może być bezpośrednią przyczyna upadku samolotu. Patrz>>> http://lotniczapolska.pl/Awaryjne-ladowanie-Boeinga-B767-300-raport-wstepny-PKBW L,22428
chłopie, co ty chcesz udowodnić? obejrzyj sobie serię "katastrofa w przestworzach" opartą na prawdziwych katastrofach. Nie ma żadnych reguł na przeżycie w katastrofie. bywają masakryczne katastrofy z których wychodzi cało większość pasażerów. wysunięcie podwozia nie może być przyczyną katastrofy? może być jednym z skutków awarii, np elektryki lub hydrauliki - wtedy wszystko siada i nie można nawet podwozia wysunąć. Jak siadła hydraulika, to niemożliwe stało się sterowanie ani wysuwanie podwozia. pilot nie dał rady dociągnąć do lotniska i się rozbił. ot jedna ze setek możliwych przyczyn tej wymyślonej katastrofy. A z tą nieprawdziwą linią lotniczą to dowaliłeś - zdziwiłbym się mocno gdyby dali w filmie nazwę prawdziwej lini np American Airlines.
Mnie najbardziej rozwalił Cage, który ewidentnie wsadzał łapy w płomienie i nic sobie z tego nie robił.:P
To fajnie, ale on nie był poparzony wcale, to był zwykły błąd grafików. Gdyby wsadził łapy w ogień z płonącego paliwa lotniczego, to by mu z rąk został skwarki.
Podpal benzynę i wsadź w to łapy, to się dowiesz, że nie trzeba długo w niej trzymać rąk, żeby się dotkliwie poparzyć.
Po sekundzie w ogniu masz łapę przysmażoną. W filmie jest głupi błąd grafików, więc nie wiem, po cholerę się spierasz ze mną i opowiadasz jakieś farmazony.
Ty rzeczywiście jesteś mistrzem głupich postów :D Rozłożyłeś mnie na łopatki ze śmiechu, no nie mogę XDXD
Znam lepszą historię - podczas tej sceny w kinie chłopak złapał ze strachu za cyca siędzącą obok dziewczyne a jeszcze obok siedział jej facet :D
mam wrażenie że oglądaliśmy dwa różne filmy bo jak dla mnie był mega tandetnie i komputerowo zrobiony, momentami miałem wrażenie że oglądam gre.
Ta katastrofa zdarzyła się naprawdę i jeśli się nie mylę kiedyś widziałem to na jakiejś stronie - chyba na hcfor. Samolot został wklejony do filmu i porobili kilka przeróbek z efektami.
Ogladalem film na 55-calowym telewizorze w wysokiej rozdzielczosci i musze nie przyznac. Efekty strasznie sztuczne - poczynajac od katastrofy lotniczej na wypadku metra konczac.
W kinie nawet filmiki z youtube'a by sie fajnie prezentowaly, wiec to nie jest zbyt dobry wyznacznik :D
Zgadzam się, ale co z tego, jak dosłownie sekundy później mieliśmy kilkuminutowy festiwal żenady? Aż mi się odrobinę przykro zrobiło jak po bardzo dobrym efekcie lotu i rozbicia samolotu dowalili biegających, nieuszkodzonych, lecz podpalonych ludzi i pozostałą częścią głupot.
Oglądałam po raz pierwszy ten film wczoraj- 2019r :) i jak na ten rok to efekty spec. w tym filmie sa jego największym minusem. Najgorsze są w metrze- trąci myszką że aż niedobrze się robi! Samolot też, choć trochę lżej (i nie mówię tu o logice wypadku bo nie jestem specem od lotnictwa itp.) lecz chodzi mi w każdej wymienionej scenie o samą stronę wizualną. Najlepiej wypadły sceny zniszczenia Ziemi, nie ma się czego uczepić, coś jak wybuch w Hiroszimie, realistycznie.