Zgadzam się z tobą - przez cały film się zastanawiałam po jaką cholerę się oni pałętają.No i na końcu się w sumie dowiedziałam, ale uważam, że ten wątek odebrał filmowi bardzo wiele, a już na pewno powagę i dramatyzm, zastępując je jakimś podejrzanym patosem za trzy grosze. Ale i tak lepszy był motyw królików... Ogólnie pomysł z kosmitami i obcą planetą mógłby stać się materiałem na całkiem odrębny film w zupełnie innym klimacie. Daję 6/10. Przez króliki. ;)

To byli aniołowie kolego. Film jest o końcu świata. W Piśmie Świętym, dokładnie w księdze Ezechiela na którą powołuje się film jest mowa o Cherubach kroczących obok potężnych kół rydwanu Boga. To Bóg ich niejako przysłał w tych kołach na Ziemię by przed ostateczną zagładą zabrać wybranych. Ja tak to widzę. Film był naprawdę dobry. Jak dla mnie solidne 8/10. Nara.