Ambitne kino to to nie jest, a Niki gra ostatnio w tego rodzaju filmach tylko dlatego, że zbankrutował i bierze co mu dają. Wolałam czasy Twierdzy, Bez twarzy, Miasta aniołów... Mimo wszystko daję 6/10, bo kocham takie bajki. Wyrosłam na literaturze s-f, a i z teleskopu często korzystam :)
Właśnie przez tego miernego aktorzynę Caga ten film jest słaby. Ciekawe co to jest ambitne kino bo chyba nie "Miasto aniołów".
Co do bajek takich jak ta to mam dla ciebie kiepską wiadomość taki cykle Słońca niedługo się ponownie zdarzy a aniołowie kto wie.
Kino ewoluuje jak i gusta. Niektóre filmy nie przechodzą próby czasu pozytywnie, choć na początku są wyżej oceniane. Ja pamiętam rolę N.C. w Mieście aniołów i bardzo mi się spodobała, tak jak i cały film, ale to było kilkanaście lat temu.
A film nie jest nieambitny przez Cage`a, tylko przez skopaną fabułę od jakieś 2/3 filmu, o czym wspomnieli moi poprzednicy. Oceniasz film, a najwyraźniej nie obejrzałeś go... Przyczyną końca były wybuchy w Plejadzie. Wypowiadasz się na tematy, których nie rozumiesz albo wcale nie znasz. Jak chcesz ostro ripostować (a nie rozmawiać konstruktywnie na forum, co widać w Twoich wypowiedziach) to musisz się do tego lepiej przygotowywać...
"skopaną fabułę" możesz ją rozkopać ?
Co do Miasta aniołów to zwykły badziew dla ubogich którzy muszą mieć w filmie sławną aktoreczkę i aktora, uproszczoną fabułę. MA to remake Nieba nad Berlinem obejrzyj zobaczymy jak ci podejdzie a Cage zawsze był tandetną kluchą naśladującą Elvisa i każdy film z nim nawet Ptasiek przez tego pajacyka robi się groteskowy.
Problem Słońca i twojego znania tematu wynika tylko i wyłącznie z tego co jakiś naukowiec jest w stanie dostrzec a ty jedynie jesteś odbiorcą i papugą powtarzającą jak setki lat temu o płaskiej Ziemi, każdy dał by sobie uciąć rękę bo był pewny, że Ziemia jest płaska.
Tak na marginesie Plejady tworzą się na skutek aktywności Słońca a Słońce to kula gazu. Chcesz powiedzieć, że Plejady nie są częścią Słońca ?
Plejady do gromada otwarta gwiazd...widziana gołym okiem. Sądziłam, że nawet małe dzieci to wiedzą. Daj spokój już, kompromitujesz się...
Gołym okiem widocznych jest 7. Poza tym, to młode gwiazdy, więc nie powinny wybuchać.
Wiesz, do dyskusji trzeba się przygotować. Chociażby tak:
http://lmgtfy.com/?q=plejady+m45
Ja tam się nie zgodzę, ale to mały szczegół. Film mi się bardzo podobał, lubię takie klimaciki, dobrze się ogląda. 'Nieambitne kino" ? A wg Ciebie co jest ambitne,no podaj mi przykład
Nie napisałam, że mi się nie podobał, a wręcz przeciwnie… i oceniłam na 6/10 jako niezły. To jednak nie znaczy, że jest ambitny. Na takie określenie filmu składa się kilka elementów, głównie: nietuzinkowy, interesujący temat zawarty w dobrym scenariuszu, doskonała reżyseria, znakomita gra aktorska, właściwy dobór muzyki i… to coś. W marketingu jest to tzw. wartość dodana produktu. Często głównie to decyduje o wysokich notach dla filmu. A przykłady bardzo dobrych filmów wg mojej oceny, widnieją w wykazie filmów najwyżej ocenianych na moim profilu i nie jest to żadna tajemnica.
ale przykładu brak ;P Takie to są właśnie te ambitne dyskusje. Po co używać słowo którego się nie potrafi poprzeć.