Tak jak napisała gocha mm film na poczoczątku zapowiadał sie nawet obiecująco ale te UFO na końcu, to paranoja. Chyba scenarzystom zabrakło pomysłu na zakończenie filmu... Szkoda pieniędzy na bilety.
Miałem juz nie odpowiadac na takie komentarze,ale musze: to nie było ufo!
Pozdrawiam
a ja sięzgadzam!! pierwsz częśc filmu na serio zapowiadała się ciekawie!! ale za to druga to jakas masakra!! męczyłem sie w kinie niemiłosiernie! motyw z datami fantastyczny! Ale jak zobaczyłem te ufo czy anioły jak kto woli to nie mogłem powstrzymac się od śmiechu!!
acha i jeszcze pełno błędow można było się dopatrzyc!!
np katastrofa samolotu! policjant stojący przed Nicolasem widzi coś za jego plecami i ucieka!! ale kurde przecież samolot nadlatuje z lewej strony więc jak mógł go widziec?
i kilka innych
Zgadzam się w zupełności... Przez pierwszą połowę filmu miałam aż dreszcze, oglądałam w nadziei na jakieś inteligentne zakończenie. Niestety to, co ujrzałam kompletnie mnie załamało... No bo co to właściwie było?! Niby ufo, niby anioły w pakiecie z patetyczną muzyką w tle. Zabrakło mi tylko powiewającej flagi amerykańskiej... Może lepiej jakby wszyscy zginęli? Przynajmniej byłoby inaczej. A tak? Jest jak zwykle i po "amerykańsku"...
"Jest jak zwykle i po "amerykańsku"... "- Proszę, podaj mi tytuł amerykańskiegi filmu w którym anioły zabierają dwójke dzieci a cała planeta zostaje zniszczona.
Pozdrawiam
Nie chodzi o to, że zakończenie było takie samo. Chodzi o sam przekaz... O typowo amerykański wydumany patriotyzm i patetyczność.Zresztą te anioły to było lekkie przegięcie, tak samo jabłoń w tle na samym końcu... Film nie musi mieć takiego samego zakończenia żeby można go było odebrać jako tzw. "powtórkę z rozrywki"...
Również pozdrawiam ;)
Kazdy ma inne gusta,mnie zakończenie przsypadło do gustu,uwazam ze jest pomysłowe i wrescie planeta została zniszczona.
Pozdrawiam ;)
Moim skromnym zdaniem Nicolas Cage zgładził ten film swoją osobą.
Dlaczego w amerykańskich filmach muszą występować tylko gwiazdy, a nie
na przykład młode, nieznane talenty? To pytanie puszczam w przestrzeń.:)