Film ma dwa oblicza, nie zawsze do siebie pasujące. Z jednej strony dobry wątek katastroficzny z efektownymi scenami z drugiej wątek s-f hmmmm czułem się tak jakbym oglądał sceny z serialu "Z archiwum X".
Ten film trąci jakąś ideologią? Ostatnie sceny rodem z ideologii scjentologów. 7/10