Film mi się podobał... Dopóki nie zobaczyłam końcówki(Nieporozumienie). Ogólnie film polecam, ale dzieło sztuki to nie jest
Zgadzam się. Już wolałabym, aby te istoty okazały się jakimiś zjawami (?), sama nie wiem. Choć statek kosmiczny z wyglądu b.pomysłowy.
Twórcom na pewno nie można odmówić wyobraźni, ale do mnie nie za bardzo ona przemawia. Zjawy na pewno byłyby lepsze
dokładnie. końcówka zawsze powinna postawić kropkę nad i. tu postawiła z oceny 8 na 6;)
popieram w 100% fajnie sie ogladalo,dopoki nie zepsuli wrazenia masakryczenie denna koncowka :P
Końcówka-typowy przerost formy nad treścią, najpierw myślałem że są to czterej jeźdźcy apokalipsy na czarno tacy i ponurzy w ogóle, chwilę potem że to kosmici bo transparentni, a za moment że anioły, przez te niby fluorescencyjne skrzydła.A główna bohaterka to mi tak działała na nerwy, jak mało kto ostatnio.Aż podskoczyłem na fotelu z okrzykiem "masz ty jeb,,, kur.." jak ją ta ciężarówka na skrzyżowaniu rozpieprzyła.Waham się 5 albo 6.Dam 6 za to, że tą sfiksowaną kobietę scenarzyści zabili.
Film nie jest zły, choć te ostatnie filmy z Cage'm darzę mniejszą sympatią niż te wcześniejsze. Chociażby ten Ghost Rider co ma teraz wejść do kin.. wygląda jak z kiepskiej gry komputerowej. No ale dobra, do meritum ;d
Mam podobne zdanie do większości z Was, końcówka zepsuła całą produkcję. Rozstrzygnięcie w filmie powinno dać nam do myślenia, zmusić do refleksji w tego typu produkcjach - że szanujmy Ziemię, cieszmy się życiem i nie traćmy czasu na pierdoły i bla bla blaaa :) A tutaj? Nic, żadnego morału.
Szkoda :)