Dlaczego w tak ciekawie zapowiadającej się produkcji zagra ten sztywniak? Dawniej lubiłem Nicolasa, ale od kilku filmów pan Cage gra tak samo: zero mimiki i wieczna mina zbitego dziecka. Nie pasuje mi do takiej, raczej dość dramatycznej roli.
Tu masz racje,czy gra w komediach czy sensacjach zawsze ma ten sam wyraz twarzy i ta idiotyczna fryzure.
Nie, dlaczego?
Mikołaj Klatka...
Tiaa...
Mikołaj Klata...
Jeszcze raz:
Mikołaj Klatka jest tak wybitny i uniwersalny jak samo jego nazwisko. Klasa sama w sobie.
Zagrał już każdego, a kogo nie zagrał to zagra ("ja nie grożę, ja ostrzegam") - patrzcie i drżyjcie!...
...ze śmiechu.
http://niccageaseveryone.blogspot.com/
____________
Na marginesie - z dwojga złego lepsze już jego puppy eyes'y niż wysublimowany kunszt aktorski Stefana Mewy, którego zakres mimiczny waha się od lekko wnerwionego, poprzez średnio, na bardzo wnerwionym kończąc.:
http://geekadelphia.com/wp-content/uploads/2008/04/steven_segal_emotion_chart.jp g
Ha, ha - dlaczego nie?
Chodziło mi o zbieżność fonetyczną, a nie o całkowanie literek.
Nie ma co się czepiać szczegółów, gdy każda mewa brzmi tak samo.