albo się mylę,albo to nie ojciec Caleba otworzył tę kapsułę...przecież on się o mały włos nie spóźnił na uroczystość.chłopiec dostał "rysunek"a w zasadzie proroctwa,ale z rąk kobiety,która w 1959 chodziła do tej szkoły...
nie mylisz sie, to są ludzie, ktorzy nabijaja sobie punkty w tych jakis konkursach co to ma filmweb, ale tlumaczyc za bardzo nie potrafia.