w filmie nic się nie dzieje..na końcu filmu parodia podlana jest troche krwią..ale żadne tam przerażające ani śmieszne czy dziwne sceny..po prostu nudne..trzeba wytrwać do tego konca patrzac na aktorów którzy "mieli z siebie zrobić debili" ale im się to nie udało.
zgadzam się z Tobą. Ten film to jedno wielkie nieporozumienie. Początek cholernie nudny - ledwo nie usnąłem.
Akcja rozwija się dopiero gdy trafiają do opuszczonej farmy i giną jeden za drugim w dość przewidywalny i oklepany sposób, czyli zamiast uciekać zostają i szukają... telefonu. Jeżeli ten film miał być śmieszny to nie był wcale - był za to irytujący i to bardzo. Jak dla mnie film oceniam na słabą 1. Najgorszy jaki oglądałem do tej pory. Szczerze nie polecam.
co wy piszecie?? moim zdaniem film zabawny, duża dawka czarnego humoru. mi się podobał.
Piszemy własne zdanie. Wg mnie ten film jest kiepski, Tobie się podobał - OK. Każdy lubi co innego i każdy ma prawo do wypowiadania swojego zdania.
Pewnie, że każdy ma prawo. Mnie np się podobał humor w tym filmie, szczególnie scena gdy ten mniejszy koleś z zaschniętą krwią pod nosem coś wykrzykuje i macha łapkami - wygląda jak sam adolf.
Bierz pod uwagę, że od początku do końca film jest typowo brytyjski. Akcent brytyjski, aktorzy, i przede wszystkim humor. Ten "cholernie nudny początek" przedstawił relacje pomiędzy braćmi, oraz zawiązał akcję pod późniejsze wydarzenia. Czepiasz się faktu, że nie uciekają? Ten film to przecież pastisz. I to dobry. Zawiera stereotypy, które do tej pory (i w głupszy sposób) eksploatują filmowcy z USA
Bohaterka - typowe odzwierciedlenie cycatej nastolatki.
Młodszy z braci - typowy fajtłapa
Morderca - kolejny stereotyp, piękny że szok, prawie nieśmiertelny.
Według mnie 1 to bardzo krzywdząca ocena, ale jak zauważyłeś masz do niej prawo.
hmm. No cóż obejrzę ten film jeszcze raz. Może byłem w złym humorze i stąd taki krytycyzm tego filmu. Chociaż ja od pastiszu wolę parodie - bo są śmieszniejsze.