I znów to samo !!!
Można by zaznaczyć,że po raz kolejny będziemy mogli zobaczyć niezniszczalnego,nieustraszonego bohatera samotnie walczącego z niesprawiedliwością.Tyle,że ten bohater to prawdziwy superman.Co 15 minut skacze z nieprawdopodobnych wysokości nie odnosząc oczywiście żadnego uszczerbku na zdrowiu.Kule imają się zawsze jedynie jego ramion.Ba...jest nawet w stanie uniknąć serii pocisków wystrzeliwanych do niego z odległości 5 metrów.Oczywiście fabuła musi być skomplikowana toteż do tch serii kaskaderskich wyczynów mamy trochę pokręconego political fiction.Sprawcy zaś całego zamieszania to oczywiscie najmniej podejrzane osoby a zarazem przyjaciele naszego superbohatera,którzy zawsze kirują się swoimi zasadami w myśl -"Jy tylko chcę dobrze dla naszego narodu".Bohater oczywiście jest wystawiony na próbę,w rezultacie jednak bez większego wahania zabija swych porzednich przyjaciół a następnie w jakimś egzotycznym zakątku świata prowadzi ukochaną za rękę.Koniec-napisy.Żałuję jedynie,że nie było zachodzącego słońca...
Tak teraz myślę i dochodzę do wniosku,że na taki sam film wydawałem pieniądze już wielokrotnie.Zmieniał się tylko superbohater...Pełne 2