Obejrzyj ten film jeszcze raz, proszę...

kurczaki, swinie, krowy itp. sa hodowane dla pozywienia - nikt ich nie wylapuje na dziko i nie zneca sie nad nimi - sa zabijane humanitarnie. ale wiem co Cie boli - wszystkie istoty na ziemi powinny miec takie same prawa do zycia - bez wzgledu na to czy to delfin, czy kurczak - sprawiedliwosci nigdy nie bedzie bo to czlowiek rzadzi i ustala swoje prawa

pięknie powiedziane - są zabijane humanitarnie, czyli po ludzku - w bólu i niejednokrotnie wykrwawiając się na śmierć - jestem hipokrytą bo jem jeszcze mięcho, ale im więcej świadomości i wiedzy co się z nimi dzieje, tym mniej mi ono smakuje. Dojrzewam do nowego etapu w moim życiu, ale chcę aby ta decyzja była przemyślana i w 100% realizowana - nie jakaś fanaberia i przelotny trend. Trzeba silnej woli, żeby zrzucić z siebie kajdany przyzwyczajenia.......

Lepiej bym tego nie ujęła...

świetnie powiedziane.
gagarin_99 nikt się nad świniami nie znęca? są zabijane humanitarnie? - żyjesz w błogiej nieświadomości.

Pooglądaj sobie filmy nakręcone przez organizacje walczące o prawa zwierząt wtedy się dowiesz jak ''humanitarnie'' są traktowane zwierzęta w rzeźniach ... Co do kanapek - to nie jem ;0

gdyby twoim przodkowie nie polowali na dzikie mamuty nie mógłbyś napisać tylu bzdur.

nasi przodkowie również żyli w zupełnie innych warunkach atmosferycznych, nie mieli takiego dostępu do warzyw i owoców jak człowiek, a przy tym wszystkim i tak zjadali mniej zwierząt niż przeciętny obywatel ziemii.

Masz 0 rozeznania w temacie, więc skończ już sypać argumentami z D****

"kurczaki, swinie, krowy itp. sa hodowane dla pozywienia (...)- sa zabijane humanitarnie

Polecam:
Food Inc. http://www.filmweb.pl/film/Korporacyjna+%C5%BCywno%C5%9B%C4%87-2008-506412

Pierwsze próby przejścia na wegetarianizm zaliczyłam w wieku 12 lat. Przez jakiś czas szło, potem pojawiła się anemia, nawracająca do dziś. Tak, dieta wegetariańska może być urozmaicona i mieć tyyyle składników - w domu 2/5 to ludzie wege, wcinam soję, strączkowe i inne takie rarytasy. A jednak jakoś żelazo wchłaniać się nie chce. Po latach pogodziłam się że życie na zieleninie nie jest dla każdego.
Zabijanie rytualne, dla rozrywki (polowania), czy dla futer to zupełnie inna sprawa - bez tego da się żyć. Stąd porównanie (prowokacja?) nie do końca trafne.

zgadzam sie. w pozywieniu czlowieka musi byc balans miedzy owocami i warzywami a miesem. np mieso ryb (dorsze, lososie, zabnica itd) jest bardzo zdrowe i dobre dla naszego organizmu. sporej czesci ludzi najzwyczajniej odjebalo. wezmy sobie te wszystkie gwiazdki, ktore nie wiedza co ze soba robic. zmieniaja religie jak rekawiczki, przechodza na wegetarianizm itd. a co niektorzy biora z nich przyklad. wystarczy popatrzec na madonne i jej kabalistyczna czerwona nitke, pije tylko jeden rodzaj wody i kompletnie nie moze sie3 pogodzic z tym, ze sie starzeje, cwiczy wiec codziennie, katuje sie, co widac w jej niesmacznie umiesnionych ramionach, tudziez udach. ciesze sie, ze wraca moda na staropolskie jedzenie, tak jak to kiedys jedli nasi przodkowie. wieprzowina, wolowina i dziczyzna (ktora niestety jest strasznie droga) przyrzadzona w odpowiedni sposob, czesto na ruszcie, grillu.

I bardzo dobrze że przechodzą na wege !!! Jest to na pewno zdrowszy w dzisiejszych czasach tryb życia! Bardzo dobrze że ludzie nareszcie zaczynają zmieniać swoje myślenie na mniej samolubne choć czasem w to wątpie. Radzę najpierw obejrzeć filmy nakręcone z rzeźni ( szczególnie z tych gdzie zabija się dziczyznę) to odechce ci się jeść mięso.

A ja nie widzę nic złego w jedzeniu mięsa. Wszak to natura - zwierzęta zabijają zwierzęta dla pożywienia, które z kolei zabijają kolejne i nikt nie robi tu problemów. Nikt nie zabija lwów, bo pożerają antylopy. Chodzi tu o BEZMYŚLNE uśmiercanie, tak jak to jest z delfinami pokazanymi w tym dokumencie. Nie zamykajmy i nie torturujmy ich w akwarium dla własnej satysfakcji. Chcesz pomóc? To przestań chodzić na pokazy delfinich sztuczek.
Wszyscy jesteśmy częścią tego samego świata, rządźmy się więc według jego praw - nie zagrażajmy równowadze. Więc smacznego kurczaka, ryby i marchewki, amen.

Ludzie niestety żyją(jedzą) zbyt konsumpcyjnie by tak łatwo zażegnać problem. A pozatym zwierzęta przeznaczone na mięso sa traktowane przedmiotowo!

Nie do końca zrozumiałeś dokument. Delfiny, tak jak ludzie mają świadomość swojej egzystencji i nie nalezy porównywać ich do kurcząt czy świń. Stąd tak bardzo nie zgadzam się z mordowaniem tych stworzeń przy jednoczesnym zrozumieniu motywów zabijania innej zwierzyny. Nie jest to hipokryzja a chęć dania możliwości przyżycia tym stworzeniom które WIEDZĄ że żyją. Kurczak czy świnia są, bez urazy, porównywalne z komarem. hawk!

i tu sie mylisz kolego, bo swinie maja zajebista swiadomosc. jak sa male to maja swiadomosc 6 letniego dziecka.

swoja droga, co za roznica czy masz swiadomosc czy nie, watpie aby bylo przyjemne wykrwawianie sie na smierc po poderznieciu gardla albo po uderzeniu mlotem w leb i agonia z powodu uszkodzenia czaszki itd. :/

http://www.youtube.com/watch?v=WBoKKjscJQM
http://www.youtube.com/watch?v=Akxgo1NLFII&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=2iKLbFz1bZ8&feature=related

Sa zwierzeta ktore jak krowy czy swiecie ktorze sie wrzuca do wrzacej wody zywcem zeby je ugotowac, niektore z nich po wyjsciu nadal sa zywe...
Traktowane od narodzin jak gowno, wiele z nich umiera zgniecione w skutek braku miejsca za duzej ilosci np. swin.
Trzymane w klatkach przez cale prawie swoje zycie, w ktorych nie moga wysc, nie moge sie ogrucic lub wstac.
Sa bite kijami przez hodowcow, zmuszane przez to do jedzenia, nawed jesli juz nie moga.

Welee z nich nie moze wstac na nogi bo sa zbyt grube, bite, niektore dla zabawy sa maltretowane ranione i zabijane w brutalny sposob.

W internecie jest wiele videos ktore mozna obejrzec, na samym youtube, wystarczy trzlko poszukac, niektore sa naprawde okrutne.
Radze tylko osoba o mocnych nerwach.

ten film ma mocny przekaz, ze zeby cos zmieniac na wielka skale trzeba zaczac od siebie.
kupujcie jajka od kur z wolnych wybiegow np!!!

nie nie nie!! Nie można uogólniać, owszem zawsze znajdą się tacy co mają jakieś "odchyły" i znęcają się w takiej pracy, ale to rzadkie zjawisko, należy je tępić. W 99% ubój zwierząt odbywa się w humanitarnych warunkach, zwierzęta nie cierpią. W trakcie uboju stosuje się oszałamianie, które polega na pozbawieniu zwierzęcia świadomości, dlatego nic nie czuje. Jeszcze jedno :D krów nie wrzuca się żywcem do wrzącej wody, żęby je ugotować. Nie wiem gdzie to wyczytałeś, ale nie ma takiej opcji. Z takiej krowy nie byłoby mięsa. ;) A co do klatek i ścisku to też nie prawda. Jeżeli serce Cię boli to zacznij kupywać jaja z chowu ekologicznego, bo tu owszem, jest problem. Chów klatkowy to jakieś jedno wielkie nieporozumienie.

ha - ha - ha.
Może wejdź między stado lwów i je humanizuj :) Że antylopy to też zwierzęta. Przypomnę, iż w łańcuchu pokarmowym jesteśmy na samej górze, więc siłą rzeczy jemy zwierzątka. A film o czym innym w ogóle :) bo jakoś delfinów nie widzę w macu ;]
Trochę przypominasz tych kiboli co obrzucają wszystkie parady - wszystko po to by być pod prąd innym.

to nie krowy widzialam wrzucane tylko swinie, i wiem ze to prawda to widzialam zdjecia i mialam video.

jesli mowisz mi ze sa w humanitarnych warunkach to powinnes chyba przejsc do jednych z tych miejsc zeby przekonac sie na wlasne oczy.

a krowy hodowane na duzych pieknych zielonych lakach w ciszy spokoju spiewie ptakow, to widac tylko w reklamach albo na kartonach opakowan mleka czy czekolad.

Ja byłem i widziałem ;) Nie będę opisywał w szczegółach, ale owszem wysoką temperaturę stosuje się do oparzania, a to ma tylko sens w przypadku martwych zwierzaków. Transport w ścisku i stresie bardzo negatywnie wpływa na jakość mięsa, a producentowi powinno zależeć na jakości. Zwierze jest oszałamiane w taki sposób aby nic nie czuło, bo to rónież miało by negatywne skutki na jakości. Co do filmów to są wyjątki, zapewne miały one na celu pokazać jakieś niedopatrzenia przy produkcji w jakiejś firmie. Nie należy uogólniać. A i jeszcze jedno, wegetarianizm na dłuższą metę nie służy ;)

mozesz rozwinac czemu wegetarianizm na dluzsza mete nie sluzy ?

Lepiej jest stosować dietę mieszaną roślinną i zwierzęcą. Białko pochodzące z mięsa ma wyższą strawność i przyswajalność w przeciwieństwie do białka soi, która jest głównym źródłem białka u wegetarian. W dodatku ostatnie badania wykazały, że soja ma duże ilości genisteiny, która może wpływać na niepłodnośću mężczyzn, ale te badania są jeszcze w toku :) pozdraiwam!

Wegetarianie nie jadają tylko soi. W innych roślinach strączkowych, mleku, ziarnach zbóż też jest dużo białka, tak samo wartościowego jak do zwierzęce, aczkolwiek masz rację, że zwierzęce jest lepiej przyswajalne.Ja jestem wegetarianką od pół roku, ale przymierzałam się do tego od zawsze, gdyby nie rodzice, to pewnie nie jadłabym go o 5 klasy.
W mojej rodzinie jest kilku wegetarian, którzy nie jedzą mięsa już około 20 lat i są w pełni zdrowi, poza tym prawidłowo dobrana dieta wege może zastąpić tą z mięsem, o czym już wiadomo od dawna. Tylko że duża część wegetarian nie umie dobra sobie odpowiedniej diety. Poza tym będąc wege nie złapie się wielu chorób i rożnych pasożytów. Średnia życia wegetarian jest taka sama, a niektórzy twierdzą, że nawet wyższa niż ludzi jedzących mięso. Zresztą, nie będę nikogo przekonywać, jeśli ktoś kocha zwierzęta, to się dla nich poświęci.

wszystko zalezy od stylu zycia - narzuciwszy diete wegetarianska gornikowi, albo sportowcowi wyczynowemu uniemozliwimy im wykonywanie ich zawodow - mozna zyc w zgodzie z natura - nie zabijac zwierzat, ale gdybysmy wszyscy tak mysleli nasz gatunek nie przetrwal by do dzisiaj - w zyciu chodzi o przetrwanie i przekazanie genow - nie ma wyzszych celow - to jest instynktowne. w czasach jaskiniowcow stalismy sie drapieznikami, bo mamy mozgi na najwyzszym poziomie z istot zyjacych i podpatrzylismy u zwierzat, ze bycie drapieznikiem do najlepszy sposob na przetrwanie. teraz jest nam dobrze - nie musimy walczyc o przetrwanie, wiec nachodza nas mysli czy to co robimy jest sluszne i czy nie dac szansy naturze, ale prawda jest taka ze natura pozostawiona sama sobie zjadla by nas i ludzie zdaja sobie z tego sprawe, dlatego kontroluja nature.

porownujac delfina, swinie i kurczaka - maja takie same prawa do zycia, ale prawda jest ze istota bardziej inteligentna ma wieksza empatie i bardziej bolesnie odczuwa swoja smierc.

wow, nie źle powiedziane :)
tutaj chyba zostało najlepiej oddane sedno sprawy :)

Weterynarz widzę:) Nie mam pojęcia, gdzie kręcone są filmy pt. "obetnijmy nóżkę cielaczkowi, będzie fun", ale na pewno nie u nas. Jest tak jak reVIVer pisze- im lepsze traktowanie zwierzęcia przed ubojem, tym lepsze mięso.

No ok, ale mam wrażenie,że teraz Ty uogólniasz. Uważasz, że wszędzie się humanitarnie traktuje i zabija zwierzęta na ubój (jeśli w ogóle tu takiego sformułowania można użyć)? Ja się obawiam, że to ma miejsce w mniejszości niestety. Ale faktem jest, że człowiek potrzebuje mięsa. Jednak pewne rzeczy wydają się nie do zastąpienia.

chyba nie załapałas , że to koment był do twórcy tematu :) Dlatego kwestie krówek itp nie poruszam, bo nie twierdzę, iż tego nie ma. wręcz ubolewam nad tym. Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, tylko ustosunkuj to do autora tematu :)

Mięsne bydło jest hodowane na pięknych zielonych łąkach (latem trochę żółkną ;P), bo to jest tanie i nie kłopotliwe.

myślę, żeby najpierw zajrzeć głęboko w siebie co tak naprawdę chcecie, na co was stać, co rozumiecie przez podjęcie kroku związanym z odstawieniem czegoś lub zaczęciem czegoś jeść. jest bardzo dużo rzeczy co na to wpływa. trzeba zajrzeć w głąb siebie. nie jem mięsa, bo nie byłbym w stanie zabić świnki, króliczka czy krówki. po prostu moje własne wewnętrzne ja mi na to nie pozwala. ale jem ryby. one cierpią tak samo jak inne zwierzęta, więc jaka to różnica. ano dla mnie taka, że potrafię złowić tę rybę, zabić ją i zjeść. tak, stać mnie na to. jestem z tym pogodzony. nie wiem dlaczego tak jest, nie znam odpowiedz na wszystkie pytania. część niech mnie za to zlinczuję, ale jestem tego działania pewien i nie walczę ze sobą potem czy to mądre, czy zdrowe, czy na pokaz, czy fajnie wygląda, czy dobrze smakuje. czy może nie będę zabijał rybek, które tak sobie pływają wolne, tylko zacznę zabijać warchlaki, bo są brzydkie i plugawe? nie wiem, nie zastanawiam się nad tym czy chcę coś zmienić, jeśli zachcę to pewnie tak zrobię chociaż szczerze wątpię, ale nie można niczego zakładać z góry i mówić na pewno. wiem tylko, że kładę się spać spokojny w tym temacie, nie staję na mównicy i nie gadam innym jakie to zabijanie zwierząt jest złe i nie chcę naprawiać świata. mogę sobie z kimś o tym luźno pogadać, ale gdy rozmowa staje się nieprzyjemna ja odpuszczam. bez ciśnień. i jeszcze ostatni temat. zwierze zabija kiedy musi, nie zabija innych zwierząt, nie ustala terminu przydatności i jak się nie sprzeda to wyrzuca do śmietnika. śmierć żadnego zabitego zwierzęcia przez inne zwierze za wyjątkiem człowieka nigdy nie idzie na marne. człowiek w zabijaniu zwierząt już nie widzi nic, często odwala swoją robotę albo ogląda, który kawałek mięcha bardziej nada się dzieciarom na obiad. zabicie zwierzęcia przez inne zwierzę jest kwestią życia. zabicie zwierzęcia przez człowieka, jest kwestią towaru, władzy i pieniędzy. przecież lew nie zrobi sobie kurwa kanapki z dżemem...

Zupełnie nie zrozumiałaś (-eś) filmu. To film o barbarzyńskim zabijaniu dzikich zwierząt, pokazuje również obłudę państw zamieszanych w proceder. Pieniądz nie śmierdzi, chyba jednak śmierdzi - ten film jest właśnie o tym.

P.S. dodatkowo mięso zwierząt tej wielkości jest toksyczne. Warto o tym pamiętać no, ale SHOW MUST GO ON. Trzeba golić frajerów, takie życie.

Delfiny MAJĄ świadomość - kurczaki nie. Naprawdę nie widzisz tu żadnej różnicy ?!

do Axis. Chyba niezrozumiałaś tego filmu. Kurczaki, krowy, świtnie, kaczki ... są hodowane dla pożywienia. Nikt nie poluje na nie i nie znęca się nad nimi, prawie dla każdego człowieka stanowią pożywienie. A czy delfiny są hodowane dla pozywienia ? Nie . Jak już kilka osób wcześniej napisało mają one świadomość. !

Ludzie nie dajcie sobą manipulować, mięso morskich zwierząt tej wielkości jest trujące min. przez rtęć. Ten film mówi również o tym. Japońce bestialsko zarzynają delfiny, bo te inteligentne ssaki stanowią "konkurencje" dla miejscowych rybaków, Taka jest prawda.

Nie wierzę by choć jedna osoba, która spotkała te zwierzaki na morzu mogła zrobić coś podobnego do skośnookich. Zapomnijcie o psach, delfiny to jak obca cywilizacja.

Film zrozumiałam.
Reagujecie emocjonalnie.
Macie mgliste pojęcie o hodowli zwierząt dla KFC i MC'Donalds.
Tak, jestem padlinożercą - jem mięso i nadal będę.
Skoro można zabijać istoty które nie wiedzą że żyją to może zwolnijmy te setki tysięcy łóżek w szpitalach ?

do humanitarnego zabijania w rzeźni w usa przyczyniła sie ponoc pewna kobieta Temple Grandin. równiez dla kfc mcdonalds. wiec jakie tam emocjonalne podejscie od razu. mozna cos zmienic i chwała takim osobom/jednostkom. no ale zawsze bedziemy ruchani w dupę - przez konsjupcjonizm, polityke, globalizm i takie tam bla bla. czyli the war is not over. hehe. a moze by tak wybic polowe ludzkości?