PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=780556}

Zatrzyj ślady

Leave No Trace
6,6 11 452
oceny
6,6 10 1 11452
7,2 27
ocen krytyków
Zatrzyj ślady
powrót do forum filmu Zatrzyj ślady


Osiem lat po niezapomnianym "Do szpiku kości" Debra Granik zrealizowała "Zatrzyj śladu", film, który z pewnością nie uniknie porównań ze słynnym poprzednikiem. Podobnie jak poprzednim razem, nowojorska reżyserka ulokowała akcję filmu z dala od wielkich miast. Przed ośmiu laty zabrała widzów na odludzie Missouri, w góry Ozark. Tym razem trafiamy w środek lasu w Oregonie, gdzie ojciec z nastoletnią córką najwyraźniej starają się żyć jak najdalej od cywilizacji. Nie zerwali z nią całkowicie (jak bohater filmu Jana Jakuba Kolskiego "Las, 4 rano"), ale również mieszkają w ziemiance i unikają kontaktów z obcymi.

Jak słusznie zauważył jeden z recenzentów, sytuacja w "Zatrzyj ślady" jest odwrotnością tej z "Do szpiku kości". Ree Dolly grana przez Jennifer Lawrence poszukiwała zaginionego ojca, tymczasem nastoletnia Tom od lat spędza z ojcem – i niemal z nikim innym – niemal każdą chwilę. Jak stopniowo się dowiadujemy, ojciec to były żołnierz, straumatyzowany weteran i wdowiec. Trwale zniechęcony do społeczeństwa, szuka poczucia bezpieczeństwa jak najdalej od ludzi. Nie jest to jednak najlepszy pomysł na życie dla jego córki, która, choć bardzo związana z nim emocjonalnie, nie chce spędzić reszty życia w leśnej głuszy.

Choć sytuacja bohaterów jest wyjątkowa, Granik wpisuje w nią uniwersalne pokoleniowe dylematy i konflikty. Will jest w stanie wracać do miasta tylko na niezbędne zakupy, bezpieczeństwo i spokój odczuwa jedynie w leśnym zaciszu. Z kolei Tom pragnie kontaktu z rówieśnikami czy w ogóle innymi ludźmi. Chce poznawać świat i na własna rękę wyrobić o nim zdanie. Traumy ojca nie są przecież jej traumami. Will, którego gra doskonały w rolach freaków Ben Foster, jak najdłużej próbuje tego nie dostrzegać. Możemy się jedynie domyślać, że w jednakowym stopniu broni Tom przed "złym światem", co po prostu obawia się zupełnej samotności.

Choć fabuła wydaje się bardzo statyczna i kameralna, reżyserka potrafi zadbać o atrakcyjność swojej opowieści. Na szczęście dla Tom (choć niekoniecznie Willa) dwójka surwiwalistów przyciągnie uwagę władz, spotka paru przyjaznych ludzi i w końcu podejmie kluczowe decyzje co do swojej przyszłości. Ani przez chwilę nie będzie w tym jednak taniego sentymentalizmu, emocjonalnego szantażu czy wyciskania łez. Granik opowiada tę historię przejmująco, ale jednocześnie chłodno, z pewnego dystansu, bez narzucania swoich tez i wniosków.

Odtwórczyni głównej roli, Thomasin McKenzie, ma zaledwie 18 lat, jest więc młodsza niż Jenifer Lawrence z czasów przełomowej roli w "Do szpiku kości", za którą otrzymała nominację do Oscara. Czy Thomasin powtórzy ten sukces? Uważam, że to możliwe. Nie jest wprawdzie rasową pięknością, ale nadrabia wdziękiem i absolutną naturalnością przed kamerą, w czym przypomina nastoletnią Dakotę Fanning. Dlatego jej postać zdobywa sympatię widza bez zbytnich starań, niejako przy okazji. Mam nadzieję, że w najbliższych latach McKenzie będzie starannie wybierała role i nie trafi zbyt szybko do ekranizacji komiksów i młodzieżowych przygodówek.

Więcej moich recenzji na blogu: https://nowerekomendacje.blogspot.com/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones