Całkowicie się zgadzam, film powinno się oceniać w ramach gatunku.

bo ludzie to debile są - jak się im napisze horror, to mają się posrać w gacie ze strachu, jak komedia, to ze śmiechu. byłoby pięknie gdyby filmom w ogóle nie przyczepiać etykietek - można by się wtedy kierować obsadą, ewentualnie recenzjami, ale wtedy część mośków w ogóle by nie poszła do kina, bo oni np. chodzą tylko na horrory żeby się posrać ze strachu albo tylko na komedie żeby ze śmiechu. a najstraszniej jest jak ktos komuś oczy wyłupie żyletką i pokażą to na mega zoomie, a najśmieszniej jak ktoś się spierdzi albo wsadzi pisiora w ciasto.

w związku z powyższym pod komediami typu Big Lebowski albo pod horrorami pokroju Dziecka Rosemary połowa wypowiedzi to ALE NUUUUUUDAAAA.... no cóż, żenada i polski debilizm, bo na zagranicznych forach nieczęsto się spotyka tak skrajne opinie przy ogólnie cenionych filmach. po prostu jak ktoś nie skumał albo mu nie podeszło, to siedzi cicho, żeby se siary nie narobić. ale u nas nie - jak ktoś lubi american pie i przeczyta przy np. Fargo że to komedia, to się spodziewa że se ten śnieg z filmu to aktorzy będą w dupę sobie wsadzać żeby było śmiesznie i pierdzieć cały film. a tu niestety rozczarowanie i potem komenty: TO MA BYĆ KOMEDIA??? NUUUUDAAA..... i tak dalej, i tak dalej.

:(

Hehehe nie chciałbyś nakręcić komedii ?:>

Nie wiem akurat czemu się czepiłeś "American Pie", akurat ten film do 3 części był naprawdę dobry i można było się z wielu tekstów i sytuacji pośmiać. Nie mówię, żeby się śmiać ze wszystkiego, bo były sceny na niskim poziomie, ale film ogólnie był pozytywny.

Co do "Zawiści" to był to przyjemny film na wieczór, były momenty śmieszniejsze oraz te drugie. Jeśli wypominałeś takie cechy jak pierdzenie, to tutaj masz znowu kupę... Więc nie wiem czy dałeś temu filmowi 8 czy 4, ale film nie był nadzwyczajnych lotów, także z całym sumieniem 5/10 to sprawiedliwa ocena.