no dla mnie nie byl wogole trudny w odbiorze przesadzilas:P

A tak w ogole to "w ogole" pisze sie oddzielnie.Ty tez troche przesadzilas.Poza tym masz racje.Film nie jest trudny.

widze ze wszyscy sa biegli w konfucjanizmie. trudnosc zalezy od poziomu kompetencji widza/badacza. W tej chwili tak dlugie ujecia juz mnie nie draznia, ale na poczatku mojej filmoznwaczej drogi tak bylo, i bylo to zjawisko naturalne. Śmieszy mnie, gdy ktos uwaza, ze dzielo innej kultury (w tym wypadku film) jest dla niego latwe w odczycie, bo swoim rozumieniem dotyka tylko szczytu gory lodowej, powierzchni przedstawionej. Sensy za to pozostają niezglebione. Ale widac hollywoodzki odbior filmow z azji jest tutaj powszechny. gratuluje

Nie trzeba znać całej filozofii i tradycji danego narodu, bo potrafić odebrać film, który, mimo że silnie zakotwiczony kulturowo, jest uniwersalny. Nienormalne zasady potrafią wycisnąć z zwykłych ludzi nienormalne zachowania. Dodatkowo nie uważam, żeby przeciętny europejski widz wymagał montażu a'la teledysk. Pauzy nie są wcale formą nową w europie czy ameryce. Film Solaris sprzed paru lat miał podobne tempo, a nie przepadł. A czy to jest szczyt góry lodowej? A co to ma za znaczenie? Ważne, że pokazuje problem, mówi zrozumiałym językiem i robi to dobrze.

zgadzam się z przedmówcą.
film mówi o intrygach, grach i rywalizacji. nie trzeba znać kultury Chin aby wiedzieć o co chodzi.
filmowy dom to w sumie tylko metafora. każdy z nas znajdował się nieraz w sytuacji gdy ludzie rywalizowali o przywileje, zaszczyty i pozycję.

Poznaj trochę Chiny https://www.youtube.com/watch?v=GnSfoD4HSFk

dusicielko , dlaczego uważasz z góry ,że mamy balde pojęcie o kulturze chińskiej? Tak się składa ,że uczę się chińskiego i nie jest mi obca chińska kinematografia, tym bardziej kultura?? Hollywodzki odbiór azjatyckich filmów?? Coś ci się chyba pomyliło.

Przepraszam ,ale gdy piszę szybko na komputerze nie zwracam uwagi na literówki, dla ciebie jest to aż tak relewantne ,że uważasz ,że przesadziłam?? W komentarzach chyba nie chodzi o poprawność gramatyczną , tylko sens wypowiedzi prawda?

W komentarzach ZAWSZE chodzi przede wszystkim o poprawność gramatyczną. Jak można nie zwracać na nią uwagi?...

Po znakach przestankowych należy zrobić przerwę. Powinna się ona pojawić po znaku zapytania w Twoim komentarzu.

;-)

Heh, całą szkołę uczono mnie na odwrót, skoro tak twierdzisz...

To, że Ciebie uczono to jedno. To, że nie zadałaś sobie trudu zweryfikować tych informacji to inna rzecz.
Typowo polaczkowe podejście: To nie ja! To oni! Tak mnie nauczyli, to nie moja wina.

"? ..."- tak miałoby to wyglądać?

Ktoś tu chyba chce na siłę udowodnić, że najlepiej oglądać filmy po dogłębnych studiach filozoficznych ;) i o ile czasami w odniesieniu do kina dalekowschodniego ma to rację bytu (dla przykładu Kim Ki-duk- chociaż nie widziałam wszystkich jego produkcji), o tyle ten akurat obraz wymaga zwyczajnie skupienia od widza, próby refleksji. Wszystko zostaje ładnie, jasno powiedziane.

Co do 5-minutowego ujęcia - polecam w takim razie obejrzeć "Głód". Nie zwracać uwagi na ocenę na FW.

obejrzałam wczoraj w nocy (zasugerowałam się rekomendacją na fw, dlatego podeszłam trochę sceptycznie) ale nie zawiodłam się, nie mogłam zasnąć tylko myślałam a to u mnie oznaka poruszenia :) nawiązując do poprzednich postów, nie jestem znawczynią kultury Wschodu, zdaję sobie sprawę że to na pewno sprawiłoby że mój odbiór filmu mógłby się nieco zmienić, być może byłby głębszy, ale mimo wszystko poruszyło mnie wiele innych, jakby życiowych, ludzkich aspektów tutaj ukazanych. daję 9/10 , pozdrawiam

...smutna historia, od początku do końca, w tak chorym układzie trudno chyba o normalność i nie dziwię się tym intrygom, skoro w człowieku siedzi tyle emocji- muszą znaleźć jakieś ujście...