Film mnie zawiódł. Sceny się dłużą, wieje nudą, wszystko się dzieje z przybliżonej kamery, tanim kosztem. Krajobrazy i sceneria są dokładnie przedstawione i są całkiem niezłe, ale nic poza tym.. Malo interesujące jest to ich życie, właściwie nic się nie dzieje, wiec nie ma za bardzo czym się pochłonąć. Ot zwykła sielanka - tu ktoś kogoś zdradził, tam coś ukradł itp. Równie ciekawe jest moje życie i wielu innych ludzi, a japońska kultura ma znacznie ciekawsze historie do opowiedzenia, niż o jakiś rozpieszczonych kobietach i bogatym facecie któremu odbija bo za dużo ma.
Myślisz nad tym, co piszesz?
"wszystko się dzieje z przybliżonej kamery" - kolejność jest taka: najpierw ogląda się film, potem się go komentuje.
"zwykła sielanka" - http://sjp.pwn.pl/slownik/2520472/sielanka
"japońska kultura" - srsly?