... i film, który nigdy mi się nie znudzi. Tak, tak to prawda!!! Oglądając ZAWRÓT GŁOWY n-ty raz zawsze odkrywam coś nowego.
Ten film to mistrzowskie połączenie kryminału, romansu, thrillera i horroru. ZAWRÓT GŁOWY to Hitchcock w czystej postaci. Mamy tu atmosferę pewnej dekadencji, obsesję, zaślepienie, morderstwo oraz szczytpę czarnego humoru.
ZAWRÓT GŁOWY wypełniony jest też symbloicznymi scenami, a msitrz grozy buduje suspens aż do końca.
Obsada jest świetna ze skupionym Jamesem Stewartem oraz zjawiskową Kim Novak na czele.
Co tu dużo pisać?! ZAWRÓT GŁOWY to seans obowiązkowy dla każdego kinomana... zobaczcie, a na pewno się nie zawiedziecie.
Obejrzalem wczoraj po baaaardzo dlugiej przerwie i rzucilo mnie na kolana! Ten klimat, rezyseria (slawny suspens majacy w 100% odzwierciedlenie na ekranie) no i genialny Jimmy Stewart, ktoremu wierzylem w kazdej scenie, jakiej wystepowal. Muzyka Herrmanna dodatkowo podkresla nastroj - to trzeba znac!
PS. San Fransisco faktycznie wyglada nieco jak amerykanska wersja Paryza - wspaniale sfotografowane miasto.
:) Pozostaje tylko odliczać i mieć nadzieję, że "Vertigo" nie wypadnie z TOP 100, jak to było w przypadku innego wielkiego dzieła - "Ben-Hura" Wylera.