NIc mnie nie zachwyciło w tym filmie. Dobry pomysł z podstawieniem kobiety za żonę, próba wprowadzenia tajemniczości trochę sztuczna. Na samym początku możnabyło się domyślić, że przyjaciel scotta jest niewiarygodny i coś knuje.
Dodatkowo sceny pocałunków b. mnie nudziły, akcje się niepotrzebnie przedłużały, koniec taki sobie. Ogółem ten film zniechęcił mnie do pozostałych, których nie oglądałem, dlatego też taka ocena.