wielka w tym zasługa zjawiskowo PONĘTNEJ KIM NOVAK jak i podglądacza Hitchcocka.

KIM NOVAK zagrała u Hitchcocka tylko w tym filmie.

Wielka strata dla kina.
Aktorka z niezwykłym kunsztem potrafiła zniuansować każdą niejednoznaczną erotycznie scenę.

Wydaje się, że ani GRACE KELLY, ani INGRID BERGMAN nie były tak erotyczne jak właśnie KIM NOVAK, a to bardzo służy "Zawrotowi głowy" HITCHA.

Tylko JANET LEIGH w "Psychozie" i TIPPI HEDREN w "Ptakach" powtórzyły tą sztukę z takim sukcesem.

KIM NOVAK niestety denerwowała HITCHa na planie m.in. tym, że nonszalancko nie nosiła stanika (mówi o tym w wywidzie udzielonym FRANCOIS TRUFFATOWI w książce "HITCHCOCK-TRUFFAUT").

Przy tym sam film "ZAWRÓT GŁOWY" jako thriller nie sprawdza się.
Jest nieszybki, wręcz kontemplacyjny, ale tak smakowity, sugestywnie zrealizowany, że nie można się od niego oderwać.

HITCH słusznie był dumny z tego filmu.

Polecam!

Polecam też nowszy o pół wieku film

"GDZIE LEŻY PRAWDA" ATOMA EGOYANA

thriller erotyczny z KEVINEM BACONEM, COLINEM FIRTHEM, ALISON LOHMAN

Dla fanów "Zawrotu głowy" to wręcz lektura obowiązkowa!