PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11965}
7,1 3 641
ocen
7,1 10 1 3641
6,2 5
ocen krytyków
Zbrodniarz i panna
powrót do forum filmu Zbrodniarz i panna

Oglądając film „Zbrodniarz i panna” z racji obsady aktorskiej: Pawlikowski, Cybulski, Krzyżewska trudno uwolnić się od wspomnień o filmie „Popiół i diament”. Aktorzy, którzy w takim samym składzie wystąpili w filmie Wajdy, w moim odczuciu znaleźli się w cieniu swoich kreacji jakie stworzyli w Popiele. Charakterystyczna gra aktorska ewokowała wspomnienia o Maćku i Krystynie. I mimo, iż „Zbrodniarz i panna” to zupełnie inny film, to wrażeniowo odbierać go można jako kontynuację tego wcześniejszego. Moją uwagę przykuł przede wszystkim wątek rodzącego się uczucia między Ziętkiem, a kasjerką Małgosią, natomiast konwencję kryminału zagłuszył szum morskich fal. Próba szukania zbrodniarza w sezonie nad morzem? Mało przekonywujące. Szczególnie, że Cybulskim ze swoim emploi słabo pasuje do roli milicjanta, który dziewczynę traktuje jedynie jako przynętę na zbrodniarza. Cybulski wpadł w szufladkę romantyka, a nie śledczego. Bardziej przekonała mnie opowieść Małgosi o szarości życia kasjerki bankowej, dla której ów napad stał się wygranym losem na loterii, spełnił jej marzenie by choć przez tydzień żyć pełnią życia. I to wyznanie nie dziwi wcale, gdy na co dzień obraca się takim pieniędzmi, których nigdy w życiu się nie zarobi. Mając w ręku grosz, za który można byłoby wyrwać się z małomiasteczkowej nudy, człowiek dotkliwiej odczuwa swoje nędzne położenie, tę prozę życia, która niezmiennie zaczyna się w poniedziałek rano. Małgośka wcale nie ukrywa, iż w gruncie rzeczy nie chce znaleźć tego mordercy, bo piękny sen skończy się, a ona wróci do kasy w banku. I Nasfeter w fabule filmu wcale jej tego snu nie odebrał, tylko wymienił na co innego. Znalazł lepszy ekwiwalent, wspólny mianownik na „M”: Miłość, Małgosia, Milicja.
Odniosłem wrażenie, że przez znaczną część filmu fabuła toczyła się siłą rozpędu tego wątku miłosnego. Kryminalna intryga stanowiła jedynie tło, pretekst aby relacje między milicjantem, a kasjerką się zacieśniły. Pojawienie się mordercy w hotelu znacznie skróciło dystans między fikcyjnym rodzeństwem, a dalej to już można było przewidzieć, co się wydarzy. Parafrazując, film raczej uznałbym za romans obyczajowy z elementami kryminału, niż rasowy kryminał. Znam lepsze, bardziej wyraziste polskie kryminały z lat 60. Chociażby starszy o rok: „Spotkanie ze szpiegiem” lub starszy „Tylko umarły odpowie”. Jednakże, okazja na ponowne delektowanie się zdystansowanym i jak zwykle trzymającym się na uboczu Pawlikowskim była bezcenna. Na pierwszym planie bryluje Cybulski i Krzyżewska, a w tle nadmorski klimat. Chociaż trudno uwierzyć, w te trzy dzwonki do manicurzystki, fryzjerki i barmana, to jednak plaża, dansing i spinki do białych koszul są bez zarzutu.

Film polecam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones