Świetny dramat obyczajowy. Lekkoduch i nie robiący sobie z pieniędzy nic Ray wodzi za nos wszystkich dookoła i nagle wszystko się zaczyna źle układać. Wspaniała rola Harveya Keitela. Polecam i pozdrawiam !!!!!!!!!!!
ten keitel to się dopiero napłakał, głównie w latach 90-tych - tu jako apodyktyczny ojciec fantasta, coś nie bardzo do rodzicielstwa przygotowany, za bardzo się stara