Film był bardzo dobry,oglądałam już wiele filmów tematyki"queer" jednakże ten należy to
tych najlepszych.Ciekawie pokazana miłość,a aktor w roli Steva wprost znakomity!( całkiem
przystojny,troche przypominał mi Bobbiego Griffita z "prayers for bobby")
Niepodobała mi się jedynia końcówka,myślałam że będą razem-szkoda.:(