niemowa przez cały film, a to dobre, nieźle to wymyślili, trzeba przyznać wyjątkowa rola, chan grający ciamajdę niemowę, a raptem na końcu zabiera głos, albo tego jego ukłony imitujące oddawanie czci były kapitalne, w sumie ziom miał 22 lata w filmie i nie co inaczej wyglądał niż później lata 80, 8/10.