PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31524}

Zgadnij, kto przyjdzie na obiad

Guess Who's Coming to Dinner
7,6 5 546
ocen
7,6 10 1 5546
7,5 11
ocen krytyków
Zgadnij, kto przyjdzie na obiad
powrót do forum filmu Zgadnij, kto przyjdzie na obiad

Nierówny

ocenił(a) film na 7

Bardzo dobra pierwsza połowa, gdzie wnioski nie są podane na tacy, ale wynikają z błyskotliwych, niejednoznacznych obserwacji i epizodów. Niestety, wraz z przyjazdem rodziców narzeczonego film zamiast się rozwijać, utyka w patetycznych puerorach, wygłaszanych przez bohaterów, kiedy to każdy ODBYWA ROZMOWĘ z każdym. Poza przyszłą panną młodą, która wydaje się być na to zwyczajnie za głupia.

ocenił(a) film na 8
Lorelei_3

Mam chyba podobne odczucia.
Poza tym, wydaje mi się, że film jest mimo wszystko autorom nie udało się wyjść poza rasistowskie stereotypy. Nie wprost, ale jednak. Ona: wystarczy, że jest biała. Od Murzyna wymaga się by był geniuszem. Człowiekiem nieskazitelnym itp. Czarny musi być naprawdę kimś, by dostać białą, o której walorach w zasadzie nic nie wiemy, poza tym, że pochodzi z solidnej amerykańskiej rodziny.

ocenił(a) film na 7
pirks4

W sumie masz racje... Ale film w końcu robili biali, którym i tak się wydawało że są super postępowi. A o białym dziewczęciu wiemy jeszcze tyle, że było irytującą, naiwną idiotką. Ideał kobiety - jak na tamte czasy.

ocenił(a) film na 8
Lorelei_3

Zgadzam się. Tak nawiasem mówiąc, źle wróżyłbym temu związkowi choćby z racji dużej różnicy wieku.

ocenił(a) film na 6
Lorelei_3

Coś w tym jest. Mimo to uważam, że Katherine w roli Johanny była przeurocza, świeżutka, o gołębim sercu, choć nieznająca życia zupełnie. I do tego prześliczna. Przypominała mi nieco Romy Schneider.
Irytowało mnie natomiast to, że Amerykanie zawsze muszą zakochiwać się w parę dni i brać ślub, a potem płakać, ile to u nich jest rozwodów.

ocenił(a) film na 8
pirks4

Bo to był 1967 rok i całkiem inny kontekst, teraz nam jest mówić dużo łatwiej, ale to naprawdę dojrzały obraz w kontekście do sytuacji politycznej wtedy panującej.

ocenił(a) film na 3
Lorelei_3

na odwrót jest - druga połowa jest lepsza głownie dzięki roli Spencera Tracy i jego dialogu z Beah Richards, film się ślimaczy przez pierwszą połowę, gdzie sprawia wrażenie głupiutkiej komedyjki

ocenił(a) film na 7
Lorelei_3

Film czytankowy, zrobiony pewnie nieco na zamówienie z uwagi na owczesna politykę Johnsona przeciw segregacji rasowej. Ratuje go aktorstwo Tracy Spencera i Hepburn.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones