Film na siłę stara się być thrillerem psychologicznym, na siłę stara się nas zaskoczyć i na siłę stara się emanować refleksyjnym podejściem do zagadnienia. Gdyby nie to "na siłę" być może nie byłby tak drętwy... :]
Pomysł zasługuje na pochwałę ale niestety autorzy nie unikneli sporych uchybień w fabule, no i w samej stricte "percepcyjnej" realizacji obrazu. "Straszne" sceny wzbudzają lekki uśmiech politowania, brak tu stopniowania napięcia (właściwie napięcia to w "The Gathering" brakuje...) a aktorzy nie zachwycają. Raczej strata czasu...