podpisuje sie pod wiekszoscia,. pomysl super, ale wykonanie fatality. kilka mocniejszych scen, ale wiekszosc slaba. prawie zero emocji, napiecia. dobre bylo bzykanko ponad 2000latkow, ze tez sie nie rozlecieli ;) a scene rozwalenia priesta przez ciezarowke na autostradzie to naprawde chyba jakis kretyn wymyslil...