Ja NIECIERPIĘ japońskich anime , a filmweb daje mi ciąąąąąągle jakieś filmy tego typu (japońskie) , Co zrobić żeby było wreszcie normalnie , chce zobaczyć normalne filmy a nie to.
Ja tam lubię anime, ale to poważniejsze + obrazy Miyazakiego, a filmweb od czasu do czasu wyskakuje mi z bajkami i kreskówkami. Ot, na przykład, niedawno dowiedziałam się, że w 100 % spasuje mi "Bałwanek Bouli" :P Konsekwentnie więc odznaczam, że nie jestem zainteresowana... chyba innej opcji nie ma ;)
Ale please nie twierdź, że anime to nie są normalne filmy, bo mnie zaraz coś trafi! Nie podoba się - ok, rozumiem, ale nie wyskakuj z takimi tekstami, bo to już nie jest opinia własna, tylko obrażanie gatunku.
a weź mi wytłumacz jaka jest różnica między bajką a kreskówką bo nie wiem? może potocznie nazywane kreskówki są animacjami, a bajki są np Krasickiego? bo nie ma chyba w filmach gatunku "bajka", natomiast jest animacja.
przedmówcy chodzi o to że kreskówka jest bardzo lekka dla dzieci i zabawna a Anime o którym mówi ta osoba jest bardziej filmem animowanym z głębią czyli że jest jednym z gatunków filmu. Oczywiście anime może być kreskówką jak np dragon ball czy tym podobne bleache naruty i death noty
Oh, znalazł się prawdziwy znawca kultury niszowej, który nie toleruje japońskiej animacji, ale bajki typu "Shrek" i "Epoka Lodowcowa" są już na ósemkę. Racja, jedno z drugim ma niewiele wspólnego...