Nieco przydługi film National Geographic z wciśnietą fabułą.Mimo to wizualnie ładny.Ale czy to była faktycznie oskarowa kreacja DiCaprio?
Dlaczego wybrali się po Hardiego "Fitzgeralda" we 2. Nie mogli chociaż w 5 po niego ruszyć.. czy czegoś nie zrozumiałem może? Strasznie mi to zepsuło wcześniejsze bardzo dobre wrażenia.
Zacznę od tego że efekty specjalne są tutaj na najwyższym poziomie , pod tym względem jest to majstersztyk .
Niestety poza scenami walki gdzie praca kamery była świetna (efekty robiły swoje) , film strasznie się ciągnął. Fabuła banalna , akcja strasznie chaotyczna . Twórcy chyba bardziej skupili się na oddaniu...
Przez cały Film DiCaprio cząga i toczy się po śniegu , 0 fabuły . Najnudniejszy film jaki ogladałem.Nic sie nie dzieje przez cały film... Nie polecam!
Wczoraj obejrzałam pierwszy raz "Zjawę" i jestem pod ogromnym wrażeniem. Jednak dopatrzyłam się pewnej nieścisłości.
Dlaczego w Titanicu Leo zamarzł na śmierć w zimnej wodzie a w Zjawie już nie?
Myślę że w obu przypadkach temperatura wody była bliska zera.
Jak sam Leonardo DiCaprio. Nędzne 4 tylko za zdjęcia. Film mógłby z powodzeniem trwać połowę krócej . ogladałem go na 2 razy , a itak w trakcie przysypiałem , taki był emocjonujący. Kilkanaście fajnych ujęć i trochę ładnych widoczków , poza tym kicha niemiłosierna
Cała fabuła przedstawiona w trailerach... to kpina jakaś?
Początek fajny: dynamiczny, realistyczny. Później było obu cech coraz mnie i to gubi ten film, bo każdy zna zakończenie i nie ma po co czekać na napisy końcowe.
Film trzyma na powierzchni: dobra gra aktorów, widoki i muzyk.
Ciekawy scenariusz, piękne widoki, dobra gra aktorów, klasyczna zemsta - z jednej strony. Z drugiej wiele nieprawdopodobnych zdarzeń które w normalnym życiu nigdy nie miałyby prawa się wydarzyć.
Nie wiem co napisać - po walce z miśkiem powinien już ducha wyzionąć.
Nie wspomnę o zimnie - kolejny zgon przy tak wyczerpanym i niedożywionym organizmie.
Po wejściu w zimie do wody - do lodowatej wody dostaje sie hipotermii w szybkim tempie - kolejny zgon.
Facet jest niezniszczalny.
Chwała DiCaprio za dobrze...
Cóż za zdjecia !!!!!!!!!!!!! poczatkowe 30-40 minut jest fantastyczne , scena z grizzly doskonała . Potem juz tylko przecudne zdjecia . Ostatnie 15 minut znowu ekstra . film przynajmniej o te 30 minut za dlugi .
Ale te zdjecia !
ps Hugh Glass darował życie Fitzgeraldowi i Beaverowi , takze film przekłamuje .
gratulacje dla producenta filmu... film właśnie przekroczył 500 milionów dolarów ze sprzedaży biletów!