Niby wywoływanie duchów, potem nawiedzony dom, okazuje się że jednak nie - to ludzie są nawiedzeni (kłania sie Paranormal Activity) nastepnie super hiper technologia i moc 4 tysiecy ludzi w jakichś emiterach czy cholera wie czym, jakas klatka faradaya z ujemnym polem magnetycznym (sic!), nagle łup - grozi nam inwazja obcych z innego wymiaru/czyśćca buhahah!! i na koniec postapokaliptyka, patrz pusty hipermarket...wtórne, wtórne i do tego nieudolne to wszystko. Widać autor scenariusza naogladał sie horrów wydawało mu się że ma pomysła i wyszła zbitka pomysłów z innych horrorów...
Dam 2/10 bo obejrzałem do końca.