Wszystko było by pięknie, w końcu każdy może mieć spaczony gust, ale po co obrażać tych, którym się nie podobał ?!

UWAGA SPOILERY
I dlatego, ze film mi się nie podobał mam być przez Ciebie obrażany ? Już ostatnio prowadziłem rozmowę z podobnym typem.
Twierdzisz, że Cię ruszył - nie wiem w jakim sensie, bo mnie ruszył tylko w jednym. By wstać od dziewczyny, by móc wyłączyć ten film (chociaż zostawiłem bo chciała wiedzieć jak się to skończy). Co tutaj jest takiego rewelacyjnego ? Grupka przyjaciół z college'u postanowiła przeprowadzić eksperyment polegający na skontaktowaniu się z "czymś" zza światów, co potem miało wpływ na ich dalsze życie. Dobra - zapowiadał się ciekawie, zwiastun jeszcze bardziej to potwierdził. Niestety wyszło inaczej. Początek filmu mnie zaciekawił - coś faktycznie przyszło podczas tego seansu spirytystycznego, coś łaziło po domu, jakaś pleśń. Ale potem ? Laska odkrywa prawdę o swoim chłopaku, dziwna noc w hotelu. Bohaterka coś widzi (Alma z FEAR czy dziewczynka z "The Ring" ?), przeprowadzają wypędzenie ducha, które polega na odwrotnym odtworzeniu sygnału co powoduje kilka pęknięć na ścianach i wyrwanie drzwi. To coś jest jak mówią w filmie "starsze niż demon czy duch" czyli mega kozak, a wprawdzie nic takiego nie robi. Porywa jedynie ziomka razem z krzesłem, jakby był do niego przykuty, jakieś rzeczy przez siebie przenikają (krzesła w ścianach, samochód topi się w ziemi jak w ruchomych piaskach itp.) i tyle. Zakończenie to już porażka. Dziewcze ucieka, znowu coś widzi w ciemnym lesie i wchodzi do namiotu tylko po to, by to coś zabrało ją ze sobą - poddaje się bez walki (może jakieś egzorcyzmy)
Pomysł na film dobry, ale realizacja do bani. Nie wspomnę o długości filmu co powoduje, że wszystko dzieje się zbyt szybko.
Podobał Ci się film to fajnie, ale nie wyzywaj tych, którzy mają odmienne zdanie - każdy ma prawo do swojego głosu.

RockyOne dzięki Tobie nie muszę pisać tego samego, trailer to jedyne co się mogło podobać, a zakończenie to wyglądało jakby się komuś odechciało dalej robić ten film
Ralph Jeśli to był horror który po 10 latach Cię ruszył no to gratuluję, rodzi się tylko pytanie jakie Ty horrory oglądasz skoro inne Cię nie ruszyły?

może coś polecisz ?

Tylko powiedz co Ci polecić? Nie wiem, bo jeśli żaden horror Cie nie ruszył to albo masz twardą psychikę albo ich nie oglądasz? Jeśli interesują Cię takie zjawy jak w tym filmie (ta wychodząca z pralki) to może "Udręczeni" (film oparty na faktach)?

Ten film gdzieś mi uciekał bokiem. Chętnie zobaczę i powiem co myślę. Dziękówka szanowny kolego. Ostatnio ruszyło mnie to sprawne filmidło http://www.filmweb.pl/film/Nienasycone-2010-597304 jak nie widziałeś szczerze polecam ;)

Insidious na 100 Ci sie spodoba :)

http://www.filmweb.pl/film/Naznaczony-2010-559840

Ciesze się, że mogłem Cię wyręczyć :P

człowieku ja Ciebie nie obrażam, coś ty taki łobrażalski ;/ jeden z drugim ?

No i oczywiście przepraszam, poniosło mnie. Wybaczcie /;

To co wyjeżdżasz z gimbusami ? Pisząc tak ubliżasz mi (większość z nich do idioci, którzy nie znają życia i grają kozaków) i z pewnością innym. Więc zanim coś napiszesz zastanów się parę razy, bo wygląda na to, że sam jesteś jednym z takich "gimbusów".

przeprosiłem, doceń to i zakop topór wojenny ;)

Jak dla mnie film ujdzie, troche niedopracowany, no i zakończenie... ale miło mi się oglądało nawet. Tak, czy inaczej jak dla mnie amerykanie w ostatnich latach nie potrafią godnie zakończyć horrorów niestety.

zobocz se serbski film horror typu gore xxx :)

raczej dla mnie to było coś z 'klątwy'. Samochód utopił się chyba w bagnie. Eksperyment polegał na wymyśleniu swojego własnego ducha, używając umysłu...

Zmyślanie ducha ? O co chodzi bo nie rozumiem.. Twierdzisz, że cała akcja jest wymyślona w ich głowie ?
Bagno ? Koleś przyjechał z laską do domu ich znajomego. Zaparkowali, zdążyli w spokoju zgasić silnik oraz światła. Ze spokojem z niego wysiedli, wiec gdzie tu bagno ? To, że wóz zaczął się 'zatapiać' w ziemi to wynik sił jaką miało to coś.

Nie twierdzę że to wszystko działo się w ich głowie. Eksperyment charles'a miał pokazać że zjawiska paranormalne to wytwór wyobraźni. Ci naukowcy chcieli stworzyć nowy byt dzięki swojemu umysłowi

Eksperyment Charles'a miał pokazać, że zjawiska paranormalne to wytwór ludzkiej wyobraźni ? Chyba na odwrót..
Jakoś pierwszy eksperyment się powiódł, duch pokazał swoją obecność - rok 1973. Po kilku latach młodzi próbują odtworzyć eksperyment lecz chcą również zmaterializować ducha (więc raczej nie twierdzą, że to wytwór ludzkiej wyobraźni, a coś realnego), by pokazać że takie byty istnieją - 'Przeprowadzamy zaawansowaną technicznie wersję Eksperymentu Charles'a. Inaczej niż w przypadku seansu z lat 70-tych naszym celem jest ukazanie ducha naszemu światu'- nadal twierdzisz, że eksperyment miał na celu pokazać, że to była jedynie wyobraźnia ?
Chcieli stworzyć nowy byt dzięki sile umysłu ?
To co wymyślili sobie stworzenie, a potem chcieli je stworzyć ? No daj spokój.
Wzmacniacze jakiś sygnałów mózgowych i inne rzeczy jakie mieli przy seansie spirytystycznym miały jedynie wzmocnić sygnał (były tylko 3 osoby przy stole, za pomocą owej elektroniki chcieli, by seans przebiegł jakby brało w nim 500 osób).
Przez tak mocno skupioną moc sięgnęli tak daleko, że coś przyszło, niestety nie duch tylko coś o wiele gorszego.

'Chcieli stworzyć nowy byt dzięki sile umysłu ?'
Dokładnie.
http://www.filmweb.pl/film/Zjawy-2012-521098/discussion/Eksperyment+Charlesa,207 2979
Pod tym linkiem masz moją wypowiedź. Sprawdź sobie.

W filmie mowa jest o tym, ze grupka ludzi chciała nawiązać kontakt ze swoim zmarłym kolegą Charlesem Reamerem (czyli kimś kto żył), potem kolejna grupka również chce go przywołać w czym ma im pomóc figura Charlesa oraz elektronika. Nie mówią tam nigdzie o tym, że mają wytworzyć ducha, który miałby żyć na podstawie fikcji jaką wymyślili mu jego 'twórcy' jak w przypadki 'eksperymentu Filipa'.
Dzięki za link, zaciekawił mnie, ale niestety niema to się jak do filmu. Eksperyment Filipa miał na celu pokazać, że można wymyślić ducha i osadzić go w fikcyjnych wydarzeniach. W filmie natomiast chcieli ukazać ducha i pokazać, że takie byty istnieją. Co do 'The Philip Experiment' - nie wiadomo czy duch został faktycznie 'stworzony' czy to jakiś inny, który postanowił się jedynie podawać ze owego Filipa.

Witam.
Dany film miałem sposobność zobaczyć 'jakiś' czas temu. W związku z powyższym nie pamiętam już szczegółowo konwencji(Tworzenie, tudzież wywoływanie 'ducha'). Stąd moje prawdopodobne 'faux pas'. Odnośnie 'The Philip Experiment'. Zamieściłem powyższe linki w nadzie, że ktoś zechce sobie poczytać. Jednak, gdyby były problemy z właściwym tłumaczeniem angielskiego. Zawsze mogę dopomóc.

Właśnie tutaj budzą się wątpliwości , bo już nie raz przeglądałam historie o duchach i z tego co wiem duchy mogą być wścibskie , zupełnie jak ludzie. Więc po prostu podszywają się pod 'wymyśloną przez nas postać', aby dostać się do naszego świata. Równie dobrze mógł być to demon.

Hahaah. Na moje, to właśnie dzieciaka z gimnazjum może spodobać się to coś. Ja osobiście dałam 3 i nie wiem nawet do końca za co! Jak film się skończył, to siedziałam jeszcze dłuższy czas z miną typu "matko, co ja właśnie zobaczyłam" (i nie mam tu nic pozytywnego na myśli), a później chwilę zastanawiałam się, o co w nim właściwie chodziło. Dnooo. Nie wiem, jak można stwierdzić, że to najlepszy film ostatnich 10 lat, ale okej, to Twoje zdanie. Prędzej nazwałabym tak "Sinister" który nieźle pobudza wyobraźnię obrazem i przede wszystkim muzyką, która nieźle zapada w pamięć. Polecam gorąco. Nie mówię, że jest genialny, bo zdarzyło się nieporozumienie w jednej scenie, ale jako całokształt jest godny polecenia. Jak będziesz miał czas i ochotę go zobaczyć to podziel się tu swoimi spostrzeżeniami, bo jestem ich bardzo ciekawa. Pozdrawiam! :)

W gimnazjum nigdy nie bylam bo jestem z innych czasów ale jestem wielką fanką horrorów (ciężko mi znaleźc horror który nie oglądałam) i na prawde ten film jest do dupy. Poczatek zapowiadał się dobrze, a później już tylko gorzej. A jeżeli chodzi o fajne horrory, a nie takie dno to polecam film "Egzorcysta" to moj ulubiony horror do którego często wracam.

Ja oglądając ten film miałam wrażenie, że oglądam Paranormal Activity. Nawet dom był łudząco podobny.
Co do "Egzorcysty" ludziom o słabych nerwach nie polecam, bo ja obejrzałam i przez miesiąc spać nie mogłam. Najstraszniejszy horror jaki powstał chyba.

:D

Chyba mało horrorów widzialeś - film nie jest zły ale 9????
6 to wystarczjąca ocena.