Autka Cullenów! Jakie są wasze ulubione?
Standardowo Volvo Edwarda :D
Oraz BMW Rosaline xD
Ahhh.
A jak jest z wam?
Od czasu przeczytania Twilight mam lekką obsesję na pkt srebrnego Volvo S60R... Choć wykorzystane w filmie c30 bardziej mi się podoba.
Odnośnie BMW Rose M3 jest juz starszym modelem ale i tak je lubię :D
Aaa no i oczywiście Porshe Alice ! Boskie xD
Z pewnością srebrne volvo (<- miło się kojarzy :)) i porsche Alice (<- za to cudo mogłabym bez problemu kogoś uprowadzic, ale niestety sponsora brak... ;))
volvo... takie miłe wspomnienia... chyba pomęczę ojca by kupił volvo właśnie bo się zastanawiają z rodzicielką nad kupnem samochodu....
a ja raz, tfu, dwa razy ! dostałam zwału prawie, bo raz- wychodzę z mojej klastki schodowej, a przede mną, na MOIM PARKINGU stoi srebrne volvo !!! myślałam, że padnę ! a drugi raz zdarzył się przedwczoraj, kiedy wracam sobie z mamą z silesi, a tu jeb ! srebne volvo. ; dd <3
Jestem baardzo wyczulona na srebrne volvo s60 :D a niestety w 3city dość dużo ich jeździ, ale serce i tak zawsze szybciej bije kiedy tak owe zauważę :D
prawo jazdy świetna rzecz
niech tylko tata kupi to volvo.... nie wysiądę z niego chyba
życzę jak najbardziej..!
Jak mój tata powiedział ,że chcą kupić volvo dla mamy.. to prawie spadłam z krzesła :D Oczywiście inny model od Edwardowego,ale wciąż..
ukochane złóte porsche Alice:D choć wolę wersję GT niż Turbo:D no i oczywiście srebrne volvo:D i wrangler jeep Emmetta:D jak po raz pierwszy go zobaczyłam, to prawie pękłam ze śmiechu. jest takie.... takie emmettowskie!!:P
koło bloku mojej koleżanki ciągle jeździ srebrne volvo ;P
dzisiaj tez idziemy po mieście i jechało takie jedno.
hehe... mnie prześladuje ostatnio takie zgniłozielone,ale nie wiem co to za model.
ni tylko Ty jesteś niezdarą... chyba nas więcej
niezdarność to chyba główna cecha twilightoliczek, hehe. ; )) ja też jestem strasznie niezdarna. dziś np. już zdążyłam uwalić spodenki jogurtem, strój kąpielowy truskawkami i bluzkę coca-colą. i zawsze coś niszczę. ;/ nowe kolczyki przyjaciółki też rozwaliłam.. ;/ które dostała na urodzinach, czy gdzie tam było. =_='
Hehe , Bohaterko mam podobnie!
Ja niestety wszystko upuszczam z rąk://.
Albo raz, potknełam sie o kabel , na zakończenie roku szkolnego..
Wszyscy mieli ze mnie polew..://
Zawsze gdzieś musze się skompromitowac.
ja kiedyś wyrwałam kontakt z gniazdka. ; dd w sensie, że bart odkurza swój pokój, a ja szłam i szłam uważnie, naprawdę!, ale jeeeeb, wyglebałam się o kabel i wyrwałąm kontakt. ; dd
do kontaktów to mój tata już nie ma cierpliwości...
zawsze w siniakach, zawsze gdzieś mam zadraśnienia, skalecze się, nawet nie wiem kiedy.
hehehe. ; dd
a ja wam powiem o ciekawej rzeczy, która co jakiś czas mnie spotyka. czasami widzę, że na przegubie ręki mam dwie maluśkie kropeczki, czerwone. jakby malutki wampirek. ; )) ale boję się, że to jakiś pająk, hehe. a ja mam ARACHNOFOBIę !!!!!!!!!!!!
Masz arachnofobię?
Moja koleżanka ma arachnofobie , i gdy widzi pająka to wrzeszczy i ucieka na koniec pokoju:D
ja mam nyktofobie:// Boje się ciemności , śpię nawet z lampa włączona w pokoju://
Ja też tak mam bohaterko... Takie małe czerwone kropeczki na łydce :/ Uch! Aż się wzdrygam na myśl, że to może byc pająk... Matko! No to mnie teraz nastraszyłyście :P A co do mojej niezdarności nie będę się wypowiadac, bo to już są szczyty absurdu... :D
taa ja zawsze potykam się na prostej etc. A co do arachnofobii to na samą myśl o pająkach przechodzą mnie ciarki, zwiewam na drugi koniec pomieszczenia i krzyczę ... no ale zdarza się :P
ja nie zapomnę incydentu z mamą w zoologicznym.. boże.. mama wtedy myślała chyba, że ja po prostu się troszkę boję, czy brzydzę pająków i na przekór zawołałą mnie do zoologicznego, bo oglądałam wystawy sklepowe. podeszłam i mama mnie złapała, pociągnęła i pokazała jedne akwarium- była tam czarna wdowa, tarantula, nie wiem, w każdym bądź razie było ogromne i owłosione. zaczęłam krzyczeć, drzeć się, wyrywać, poryczałam się, przed dłuższy czas nie odzywałam się do mamy.. do teraz pamiętam to. jezu, to było straszne. ;/