też mnie to ciekawi

Odpowiedź zapewne jest prosta.
Nasuwa mi się tylko jedno skojarzenie...kler, kościół.
Do tej pory wiele książek nawet z dziedziny okultyzmu, parapsychologii i ezoteryki nadal nie jest przetłumaczona bo kościół na to nie pozwala.
Nienawidzę zmierzchu, ale gdyby nie ta seria dla dzieci do tej pory ponad 200 książek o wampirach nie doszłoby na nasz rynek. Masakra :/

Wielka strata. Akurat taki rodzaj literatury mogą sobie śmiało zabraniać. Nie widzę w tym niczego wartościowego.

A poleciałabyś jakieś pozycje o wampirach? Chętnie bym poczytał :)

Cytuję: "Odpowiedź zapewne jest prosta. Nasuwa mi się tylko jedno skojarzenie...kler, kościół." O ja piełdole (－‸ლ). Ręce opadają jak czyta się takie androny. Może jeszcze Rothschildowie, Iluminaci,‎ Masoneria, Reptilianie, Grupa Bilderberg, agenci zwalczający ideę płaskiej Ziemi i złowrogie korporacje farmaceutyczne zabronili tego filmu w Polsce?

Wybacz mi proszę moją złośliwość, ale doprawdy tak trudno poszperać w internecie? Chodziło o wyjątkowo brutalne (JAK NA TAMTE CZASY) sceny i tylko o to. Pozwól, że przytoczę fragment ze strony Dangerous Minds:

"Director Tod Browning’s deeply strange gem from 1935 Mark of the Vampire (alternatively known as “Vampires of Prague” and “Vampires of the Night”) was actually banned in Sweden and Poland following its release for possessing too many gory scenes. In Hungary numerous scenes—especially any that featured bats—were removed, which sort of makes sense given Hungary’s long history with vampire mythology. The film’s tale actually started off a whole lot weirder and part of its incredibly dark and sinister storyline ended up getting slashed."

Źródło: [ https://dangerousminds.net/comments/gothtastic_pics_of_the_alluring_carroll_borl and_as_draculas_daughter_in_mar ]

Sprawa zamknięta. Można się rozejść.

Gdybyś zamiast cytatu po prostu dał polskie streszczenie...

To ciekawe. A kiedy był zabroniony?
Bo jeśli w czasach PRL'u to może chodziło o to, że akcja rozgrywa się w Czechosłowacji :)

Pewnie przed wojną i pewnie z zazdrości o Czechosłowaków :P

Wszystko jest możliwe :) Ale to chyba mało prawdopodobne...

W latach trzydziestych.