Powiem krótko: Ten film myślę że zasługuje na swoją oceną.
Nie jest wybitny, ale jednocześnie nie można na nim wieszać psów:)
Fabuła może do oryginalnych nie należy, ale oglądając ten film cały czas coś mnie w nim wciągało. Gdy nastała reklama (oczywiście w Polsacie) to myslałem że rozwale telewizor!!
Film po prostu jakimś sposobem jest wciągający, choć myslałem że to będzie po prostu dramat z Costnerem (aktor klasyka, tak wg mnie),
jednak po 20 minutach zajechało horrorem i tak do końca człowiek siedzący przed telewizorem cały czas chce się w końcu dowiedzieć czy ta jego żona rzeczywiście zginęła czy może przygarnęły ją te dzikusy.
Jak dla mnie 8/10.
Mam identyczne zdanie na ten temat. Film może nie jest arcydziełem kina ale w niektórych chwilach oglądając go można poczuć dreszczyk i emocje. Faktycznie wciąga i chce się obejrzeć go koniecznie do końca. Gdy go pierwszy raz oglądałam końcówka mnie zaskoczyła, bo nie wiedziałam co tak naprawdę znajdzie na końcu bohater i do czego dąrzy. Film jest z ładny, miło się go ogląda no i ma przesłanie. Oglądałam go już dwa razy i tym razem chętnie po raz trzeci wróciłam do niego gdy był na Polsacie. Jak dla mnie również 8/10. Tyle ode mnie.