Zniewolonego się dobrze ogląda od początku film zaczyna ciekawić i powoduje że nie chcemy po pewnym czasie,wyłączyć telewizor lub przełączyć kanał .Jednak jest małe ale bo wszystko jest piękne ale dla mnie trochę film nie szarpie emocjami Myślałem że film wstrząśnie mną . Na szczęście na końcu dostałem to co chciałem przejmująca scena biczowania .No i ostatnia scena gdy facet zdobywa wolność .Gdy pomału to niego dociera ale z drugiej strony boi się ze to sen lub pomyłka i spotkanie z rodzinną .Trochę szkoda że na te sceny przejmujące było trochę czekać .Nie wiem czy jest to film Oscarowy dla mnie tak pół na pól .Ale i tak warto go zobaczyć .7/10