film

Zniewolony. 12 Years a Slave

12 Years a Slave
2013
2 godz. 13 min.
7,5 149 875
ocen
7,5 10 1 149875
52 629
chce zobaczyć
7,2 30
ocen krytyków
Połowa XIX wieku. Mieszkaniec Nowego Jorku zostaje porwany i sprzedany jako niewolnik na południe Stanów Zjednoczonych. Więcej Mniej
Zniewolony. 12 Years a Slave zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

Oscar
Film zdobył 3 nagrody Oscar, 58 innych nagród i 99 nominacji
Sprawdź wszystkie nagrody
Przeciąganie struny
"12 Years a Slave" dowodzi reżyserskiej maestrii twórcy "Wstydu". Ta dyscyplina przybliża go oczywiście – z... ... czytaj więcej
Zniewolony. 12 Years a Slave
Zwiastun nr 1 (polski) 2:24
Zniewolony. 12 Years a Slave
Fragment Skąd pochodzisz, Platt? (polski) 0:54
Zniewolony. 12 Years a Slave
Fragment Pilnuj swojego portfela (polski) 1:00
Ekranizacja wstrząsających wspomnień Salomona Northupa. To wydarzyło się naprawdę. Jest rok 1841. Na północy Stanów Zjednoczonych już od lat czarnoskórzy obywatele cieszą się wolnością. Jednak w stanach południowych wciąż panuje niewolnictwo. Mieszkający w Waszyngtonie Salomon Northup – czarnoskóry wolny i wykształcony człowiek, ojciec dwojga dzieci, szczęśliwy mąż i szanowany obywatel – zostaje podstępem porwany i sprzedany handlarzom niewolników. Tak rozpoczyna się trwająca 12 lat dramatyczna i niezwykła odyseja człowieka, który wbrew otaczającej go brutalnej rzeczywistości próbuje przetrwać i nigdy nie stracić nadziei na wolność.  Człowiek raz wolny, pozostanie nim na zawsze. 2013-12-05T15:04:14 https://fwcdn.pl/webv/23/40/32340/zniewolony.32340.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/19/632419/zniewolony_tlr_20131125.vp9.1080p.webm
Movie się
Odcinek 17
Tym razem Muszyński, Popielecki i Hrapkowicz o oscarowym faworycie "Zniewolony. 12 Years a Slave", nowym serialu HBO "Detektyw" i rozczarowującej karierze Johnny'ego Deppa. 2014-02-01T08:50:40 PT16M26S https://fwcdn.pl/webv/26/76/32676/ms_odc17.32676.4.jpg https://fwcdn.pl/video/movie_sie/ms_odc17_2.vp9.480p.webm

Ekranizacja wstrząsających wspomnień Salomona Northupa. To wydarzyło się naprawdę. Jest rok 1841. Na północy Stanów Zjednoczonych już od lat czarnoskórzy obywatele cieszą się wolnością. Jednak w stanach południowych wciąż panuje niewolnictwo. Mieszkający w Waszyngtonie Salomon Northup – czarnoskóry wolny i wykształcony człowiek, ojciec Ekranizacja wstrząsających wspomnień Salomona Northupa. To wydarzyło się naprawdę. Jest rok 1841. Na północy Stanów Zjednoczonych już od lat czarnoskórzy obywatele cieszą się wolnością. Jednak w stanach południowych wciąż panuje niewolnictwo. Mieszkający w Waszyngtonie Salomon Northup – czarnoskóry wolny i wykształcony człowiek, ojciec dwojga dzieci, szczęśliwy mąż i szanowany obywatel – zostaje podstępem porwany i sprzedany handlarzom niewolników. Tak rozpoczyna się trwająca 12 lat dramatyczna i niezwykła odyseja człowieka, który wbrew otaczającej go brutalnej rzeczywistości próbuje przetrwać i nigdy nie stracić nadziei na wolność.  Człowiek raz wolny, pozostanie nim na zawsze.

boxoffice
$187 733 202 na świecie
$56 671 993 w USA
$131 061 209 poza USA
budżet
$20 000 000
na podstawie
Solomon Northup (książka)
dystrybucja
Monolith Films
studio
Regency Enterprises (przedstawia) / River Road Entertainment (przedstawia) / Film4 (współudział) / Więcej...
tytuł oryg.
12 Years a Slave
inne tytuły
Twelve Years a Slave (alternatywna pisownia) USA
Więcej...
Vera Farmiga brała udział w przesłuchaniach do roli pani Epps.
Brad Pitt odrzucił rolę Edwina Eppsa.
W jednej ze scen, gdy Northup (Chiwetel Ejiofor) płynie na tratwie przez bagna, można w nich dostrzec hiacynt wodny (Eichhornia crassipes), inwazyjną roślinę pochodzącą z Ameryki Południowej. W Ameryce Północnej po raz pierwszy pokazano ją jednak dopiero w roku 1884, w czasie Targów Światowych w Nowym Orleanie, a więc już po okresie, który ukazany został w filmie.
"Zniewolony. 12 years a slave" zamyka "trylogię cierpienia" Steve'a McQueena, na którą, poza jego najnowszym filmem składają się także "Głód" i "Wstyd". Warsztat brytyjskiego reżysera pozwala mu na postawienie odważnych pytań na temat kondycji współczesnego człowieczeństwa; poprzez ukazywaną na ekranie destrukcję jednostki McQueen stara się poddać... więcej
Wszyscy wiemy, jak to jest z rodzeństwem – choć korzenie ma wspólne, niektóre cechy odziedziczyło po rodzicach, to jednak każde w jakiś sposób się odznacza, czymś różni od reszty potomków. Podobnie jest z najmłodszym dzieckiem angielskiego twórcy,Steve'a McQuenna. O ile w debiutanckim "Głodzie"na pierwszym planie znajdował się Bobby Sands, w... więcej
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych
  • Dlaczego amerykanie ciągle pałują się martyrologią żydowską lub afroamerykańską, ale NIGDY nie nakręcili choćby jednego, porządnego filmu o tym, jak to z ich przyczyny wyginęły blisko 4 miliony rdzennych mieszkańców Ameryki? Czy taka produkcja dostałaby Oscara? Jedyne, co dostali Indianie, to...

  • W ciągu ostatnich kilkunastu lat rzadko zawodziłem się na tytułach, które dostały Oscara za
    najlepszy film. Wystarczy przypomnieć sobie "Operację Argo", "Jak zostać królem" czy "The Hurt
    Locker". Te filmy łączyły widowiskowość i atrakcyjną fabułę z walorami artystycznymi, na które
    składa się... więcej

  • tytuł

    Pavlo1337 ocenił(a) film na 7

    tytuł powinno się tłumaczyć albo w całości albo wcale. to co tu wyszło jest jakąś kpiną. jak tłumaczący nie zna angielskiego nie powinien się zabierać za tą prace.

  • Za długi...

    demotywa ocenił(a) film na 7

    Według mnie ten film zasłużył na Oscara jedynie za aktorstwo. Jest bardzo dobre. Poza tym, się strasznie dłużył, Zawadził mi strasznie ogromny wątek Patsey, który nic nie wniósł do fabuły. Nawet w napisach końcowych nie umieszczono, co się z nią stało. Po co to było? Oglądając kilkakrotnie powracałam myślami... więcej

  • To rzeczywiście chyba najsłabszy film w dorobku McQueena, niemniej jednak daję bardzo wysoką notę 9/10. Dlaczego? Chociażby z tego powodu, że nie boję się emocjonalnego podejścia do kina i jeśli film naprawdę mnie poruszył, to jestem w stanie wybaczyć mu pewne uchybienia. Zresztą nie...