Zniewolony. 12 Years a Slave

12 Years a Slave
2013
7,5 153 tys. ocen
7,5 10 1 152924
7,1 58 krytyków
Zniewolony. 12 Years a Slave
powrót do forum filmu Zniewolony. 12 Years a Slave

Cieszy mnie że wilk z wallstreet nie otrzymał oskara, również cieszyło by mnie gdyby grawitacja
otrzymała jedynie za montaż i efekty a nie za dzwięk ?! czy co bardziej szokujące za reżyserię !

W każdym razie konkurencja była bardzo słaba jeśli chodzi o najlepszy film, tu bez niespodzianek
wg mnie jury nie miało dużo do zastanawiania się i slusznie wybrali zniewolonego (drugoplanowa
aktorka z oskarem...miła niespodzianka).

ocenił(a) film na 8
guizishou

Moim zdaniem wilk tez powinien dostac oskara, liczylem tez ze Scorsese dostanie za scenariusz, a nie Alfonso Cuarón, bo nie wiem co ich tak zachwycilo w scenariuszu. Oczywiscie to ze Leonardo nie dostal Oscara mnie nie zdziwilo, ale wspolczuje chlopakowi. A co do zniewolonego to dałem mu 8 ale prawda jest taka ze film jest po prostu dobry, ale ze porusza tematyke tak popularna ostatnio w ameryce i jeszcze nie oklepana to mozna bylo sie domyslic ze tak bdzie. Ogolnie to to rozdanie mi sie nie podobalo. Dobrze przynajmniej ze jared dostal oscara i "Ona" za scenariusz oryginalny

ocenił(a) film na 8
Skimaj

Widzisz, mi własnie nie podoba się za bardzo współpraca scorsese i di caprio (infiltracja, aviator, gangi nowego jorku) jeszcze bardziej nie podoba mi się że scorsese tak opakowuje swoje filmy w złote okładki, tworzy super produkcje i próbuje być drugim cameronem, miał on przecież tak świetnie ugruntowaną swoją pozycję że było to wg mnie kompletnie niepotrzebne.
Oskara powinien otrzymać juz dawno za współpracę z de niro, teraz to można mu dać ale troszkę na siłę.
Co do zniewolonego to zgadzam się, nie było to super dzieło, ale też nie widziałem nic z "wielkiego kina" lepszego od tego.
"Ona" dopiero przede mną :)

ocenił(a) film na 8
guizishou

"Ona" jest całkiem dobrym filmem, troche przekombinowanym na końcu, ale moim zdaniem na oscara za scenariusz oryginalny jak najbardziej zasłużył

ocenił(a) film na 8
Skimaj

Ja bym nie dała wilkowi ani jego reżyserowi Oscara. Film mi się podobał ale bez przesady. Dziwię się że DiCaprio nie dostał tego Oscara, ogólnie rozdanie mi się średnio podoba. Grawitacja to tylko efekty, nic tam poza montażem tam nie ma. Aktorka drugoplanowa albo najlepsza piosenka? to jak dla mnie najgorsze wybory.
Za to w 100% zgadzam się z Oscarem dla Cate Blanchett i Wielkiego Gatsby'ego :)

ocenił(a) film na 6
Skimaj

" liczylem tez ze Scorsese dostanie za scenariusz, a nie Alfonso Cuarón, bo nie wiem co ich tak zachwycilo w scenariuszu" ??? chyba mowa o reżyserii

ocenił(a) film na 9
guizishou

Również ciesze się że Wilk dla gimbusów nie dostał Oskara.Zniewolony jak dla mnie najlepszy z nominowanych.Na drugim miejscu film "Ona".
Nie widziałem jeszcze "Filomena" ale na dniach obejrzę...
Co do pozostałych Oskarów:

Aktor pierwszoplanowy -Matthew McConaughey w sumie słusznie,według mnie on i Bruce Dern zagrali najlepiej.
Aktorka pierwszoplanowa - najbardziej podobała mi się Meryl Streep czyli tutaj się nie sprawdziło...
Aktor drugoplanowy - tutaj również słusznie,ponieważ Leto i Fassbender zagrali najlepiej.
Aktorka drugoplanowa - tutaj stawiałem raczej na Julię Roberts.
Najlepsze kostiumy - słuszna "Wielki Gatsby"
Najlepsze zdjęcia - słusznie "Grawitacja"
Najlepsze efekty specjalne - w sumie bez różnicy,jakoś żadne nie zrobiły na mnie wrażenia.Brakuje mi produkcji podczas której powiem znowu WOOOOOOOOWWWW....
Najlepsza animacja - "Kraina lodu" (wygrana) - jeszcze nie widziałem ale nominowane Minionki i Krudowie na razie najlepsze z 2013r.



ocenił(a) film na 8
simon3333

Jestes chyba pierwsza osoba, ktora wolala Meryl Streep jako aktorka pierwszoplanowa i zdecydowanie się z tobą zgadzam! Nie rozumiem czemu nie dostała oscara!

ocenił(a) film na 9
Skimaj

Ja zdecydowanie też typowałam Meryl, ale krytycy zaczęli się wymądrzać, że ona rolę przerysowała i to był overacting, z czym się zupełnie nie zgadzam. Akurat ta rola wymagała takiego, nieco teatralnego sposobu ekspresji, już ich chyba w oczy kole, że ona potrafi przyćmić innych.

ocenił(a) film na 8
Skimaj

Według bukmacherów Meryl Streep zagrała najgorzej z nominowanych. Był największy kurs właśnie na nią.

ocenił(a) film na 9
LeoMessi86

Według mnie najgorzej zagrała Sandra (Judi Dench jeszcze nie widziałem).

ocenił(a) film na 8
simon3333

Kompletnie nie rozumiem dlaczego wszyscy uwzięli się na tą aktorkę drugoplanową. Przecież ta Lupita była świetna! Niesamowicie wiarygodna i przejmująca rola.

ocenił(a) film na 8
LeoMessi86

Nie no, nie mowie ze byla zla, ale jakos nie jestem przekonany do niej

ocenił(a) film na 8
simon3333

Zapewniam Cię, że Kraina Lodu przebija i Minionki i Krudów :)

simon3333

Gimbusem to jestes ty nie wiem co ty ogladales ze wilk ci sie nie podoba, a zniewolony ..... brak słow od czasu oscara dla filmu " To nie jest kraj dla starych ludzi " same gnioty dostaja oscara, narka

ocenił(a) film na 9
bladystefan77

Gimbusem nigdy nie byłem - rocznik 81' - a film jest właśnie dla nich,gimbusy myślą że to mocna produkcja bo są tam pokazane dupy i ćpanie.To tak jak z filmem "Requiem dla snu" gdzie rozszerzały się źrenice po heroinie hahaha

guizishou

Jeśli według ciebie "Grawitacja" nie zasługuje na oscara za dzwięk, to proponuje przestać oglądać "camrippy" na kompie.

ocenił(a) film na 8
Ted_Junior_Gillas

camrippy ?

użytkownik usunięty
guizishou

chyba ma na myśli nowe filmy,które ktoś filmuje kamerą w kinie i wrzuca do sieci.Ale mogę się mylić.

Dokładnie tak jak napisałeś.

ocenił(a) film na 7
guizishou

Jedynie słusznie przyznany Oscar ?

To jest jedyny Oscar który został przyznany z braku laku. Cała reszta statuetek trafiła do faworytów. Może poza aktorką drugoplanową bo tutaj Jenifer Lawrence w świetle wcześniejszych nagród jakie dostała za swoją role raczej była obstawiana wyżej. Wiadomą rzeczą było że Grawitacja zgarnie wszystkie nagrody od strony technicznej gdzie tak na prawdę tylko przy efektach specjalnych dorównywał a nawet lepszym wyborem byłby Hobbit ( niestety nie daję się dwóch nagród za to samo w siquelach ). Jeżeli mówisz że szokuje Cie nagroda za dźwięk to znaczy że nie za bardzo jesteś wtajemniczony w temacie. Gdyż ścieżka dźwiękowa i montaż jej jest wykonany w nowym systemie co dodatkowo spowodowało opóźnienie premiery filmu. Producenci czekali na wymianę sprzętów nagłaśniających w kinie to dostosowane do nowej technologii a Grawitacja jest pierwszym filmem który takie coś posiada. A jeżeli jeden film zgarnia nagrody za wszystkie techniczne sprawy to jakim cudem miałby nie otrzymać oscara za reżyserie skoro o wszystkich tych rzeczach decyduje właśnie reżyser.

Mimo tak technicznego zaawansowania Grawitacji nie był to film który mógłby powalczyć o nagrodę za najlepszy film. A z reszty nominowanych żaden dramat nie nadawał się do nagrodzenia. Wilk czy American Hustle nie są dramatami i o ile nie dostały by masy nagród wcześniej nie mają racji bytu w kategorii najlepszy film.

ocenił(a) film na 9
Murhinio

"niestety nie daję się dwóch nagród za to samo w siquelach"

To dlaczego "Władca Pierścieni" dostał Oscary za efekty aż trzy razy? Nie mówiąc już o tym, że przeciez pierwsza częśc "Hobbita" tez nie wygrała...

ocenił(a) film na 8
Murhinio

rzeczywiście nie byłem wtajemniczony w tej nowince technicznej (dot. dzwięku w grawitacji), byc może to był powód, coraz mniej miejsca w kinematografii na nowinki techniczne. Co do samego reżysera jednak nie przekonuje mnie argumentacja że oskar należy się w związku z tym iż film otrzymał inne oskary. Nie będę sie zagłębiał w to czym jest reżyseria bo to każdy wie, gdyby jednak ten sposób egzekwowania oscarów miał prawo bytu to czemu Cameron nie otrzymał oskara za Avatara a Steven Spielberg za Jurasic Park. Różne kategorie, w których wręczane są oscary służą właśnie temu aby nagradzać za poszczególne elementy, reżyser oczywiście jest od tego aby tworzyć świtny zespół, ale przede wszystkim jest od tego aby zrobic świetny film.

ocenił(a) film na 9
guizishou

"Grawitacja" jest jednak filmem oryginalniejszym niż "Jurassic Park" i "Avatar". Choćby przez to, że przez większość filmu mamy raptem jednego bohatera. Dużo znasz innych takich blockbusterów? Nie wątpię, że to miało duże znaczenie w werdykcie Akademii i innych gremiów, bo przecież Cuaron także dużo innych nagród za reżyserię "Grawitacji" dostał. Cóż, ja się nie zgadzam, ale w sumie rozumiem.

ocenił(a) film na 8
Sqrchybyk

Oj tu się nie zgodzę że był oryginalniejszy (no może po za tym motywem z nowoczesnym dzwiękiem), argument jednego bohatera w ogóle do mnie nie przemawia, po prostu ciekawostka, ale inna sprawa że filmy, których akcja odbywa się w kosmosie często są ograniczone do nie dużych ilości aktorów, wynika to z próby odwzorowania jak narealniejszej atmosfery. Nie będę tu porównywał parku jurajskiego z grawitacją bo nie o to mi chodziło, odnosiłem się do kwestii przyczyny wręczenia oscara za reżyserię wymienionych powyżej przez jednego z wpisujących (murinho).
A abstrachując to myślę że Park Jurajski zapewnił nam znacznie większą ilość "nowinek technologicznych" mógłbym wymieniać godzinami, ale tu być może nie będę obiektywny w tej kwestii bo po prostu uwielbiam ten film (jak byłem młodszy zbierałem naklejki) :)

ocenił(a) film na 9
guizishou

Tylko ciekawostka? Zrobienie filmu (blockbustera!) z zaledwie jednym bohaterem to dla ciebie tylko ciekawostka? Nie mam pytań... Na tym właśnie polega niezwykłość (i trudność) "Grawitacji" na poziomie scenariusza i reżyserii. Jakie konkretnie "kosmiczne" blockbustery są ograniczone do "niedużych ilości aktorów"? "Marooned"? "Apollo 13"? "Armageddon"? To były filmy z typową dla blockbusterów ilością bohaterów, a "Odyseję Kosmiczną" ciężko jednak blockbusterem nazwać.

ocenił(a) film na 8
Sqrchybyk

wlasnie te filmy bym wymienił może po za armageddon, a marooned nie widziałem. Dodałbym jeszcze enemy mine, a z innej kategorii choć by "jestem legendą" czy "cast away" , dla mnie to były ciekawostki, nie wiem co rozumiesz pod określeniem "typową dla blockbusterów ilością bohaterów" , inna sprawa że grawitacji było dwóch głównych bohaterów, a aktorów w sumie chyba trzech.

ocenił(a) film na 9
guizishou

Aktorów "faktycznych" było dwóch, reszta tylko głosy podkładała, a i to niewiele przecież. "Jestem legendą" i "Cast Away" to dobre przykłady, ale nie są to filmy dziejące się w kosmosie, no i jednak w nich bohaterów jest więcej... W "Apollo 13" było zaś dużo więcej, bo przecież mieliśmy trzech głównych astronautów + Ed Harris na Ziemi, do tego cały szereg bohaterów drugoplanowych. "Typowa dla blockbusterów liczba bohaterów" to po prostu... typowa liczba dla filmów tego typu ;) tj. taka, by stworzyć z nich kilka wyrazistych i zróżnicowanych postaci głównych + dwa-trzy razy tyle mniej wyrazistych na drugim planie i w tle; dość postaci by dało się wprowadzić kilka ładnych scen śmierci, porządny wątek przemiany, wątek komediowy, wątek romantyczny itp.

ocenił(a) film na 8
Sqrchybyk

no ok, przekonałeś mnie w kwestii ilości bohaterów :) , a jako ciekawostka, troszkę pogooglowałem i znalazłem Sleuth z jude law (dwóch aktorów), antychryst (też dwóch), a z sci fi "moon" (tu było ich więcej jak teraz sprawdzam choć w pamięci został mi tylko jeden), ten ostatni bardzo fajny film, polecam.

ocenił(a) film na 9
guizishou

"Moon" widziałem. Faktycznie bardzo dobry, ale też nie nazwałbym go blockbusterem. To kino bliższe "Odysei", nastawione na nastrój (i odrobinę filozofii), nie na akcję. Pozostałych nie widziałem.

ocenił(a) film na 7
guizishou

Akurat w przypadku Avatara sprawa jest taka że nagroda powędrowała do jego eks żony która stworzyła niesamowity film. Dużo lepszy w ogólnym odbiorze a nie tylko ładny z wyglądu. W tym roku nie było filmu który tak na prawdę stawał do konkurencji z Grawitacją

ocenił(a) film na 8
guizishou

Chyba po raz pierwszy tak dokładnie zgadzam się z odczuciami i wyborem Akademii.
Cieszę się, że Wilk z Wallstreet ani American Hustle nie otrzymały Oskara.
Może tylko Polowanie zostało trochę niedocenione, ale pewnie jeszcze za wcześnie na takie filmy.

ocenił(a) film na 9
Ahmed_1

"Polowanie" to film rewelacyjny, ale w starciu z "Wielkim Pięknem" poległo jak najbardziej słusznie. Do tego jak dla mnie jeszcze palestyński "Omar" był lepszy, "Polowanie" jest u mnie na trzecim miejscu na cztery obejrzane (nie widziałem kandydata Kambodży). Ogólnie kategoria obcojęzyczna najlepsza moim zdaniem od co najmniej trzech lat.

ocenił(a) film na 8
Sqrchybyk

Wielkiego Piękna jeszcze nie widziałem, ale na pewno nadrobię zaległości.
Kilka lat temu był świetny film irański Rozstanie.

ocenił(a) film na 9
Ahmed_1

Nawet więcej niż świetny, oprócz niego nominowany był piękny "Pan Lazhar". Jednak pozostałe nominowane filmy (z naszym "W ciemności" włącznie) były już jednak o co najmniej klasę słabsze, ogólnie zatem poziom był słabszy niż w tym roku, uważam.

ocenił(a) film na 5
guizishou

ja się nie zgadzam. mnie się ten film nie podobał. nie poruszył mnie. jechał cały na tak potwornie negatywnych emocjach (dobrze, że wiedziałam jak się skończy, bo bym nie dotrwała do końca) - a nadziei znikąd żadnej - że się po prostu wyłączyłam. wiem, że temat trudny, ale takie kino to dla mnie nie jest dobre kino.

ocenił(a) film na 7
guizishou

Jeden i tylko jeden. To, że film dostał Oskara mogę zaakceptować. Ale to, że ta aktorka za rolę drugoplanową dostała - już nie ! Trzy albo cztery razy wypowiedziała się lamentując i od razu Oskar. Beznadzieja!