Zniewolony. 12 Years a Slave

12 Years a Slave
2013
7,5 153 tys. ocen
7,5 10 1 152922
7,1 58 krytyków
Zniewolony. 12 Years a Slave
powrót do forum filmu Zniewolony. 12 Years a Slave

Zimmer - Parodia

ocenił(a) film na 7

Sam film w sobie jest dobry, nawet bardzo dobry dzięki temu co zrobiła według mnie 4 aktorów
(Ejiofor, Cumberbatch, Pitt, a w szczególności Fassbender). Jednak to co zrobił Hans Zimmer to
jest jakaś parodia. W filmie przewijał się głównie tylko jeden utwór (nie licząc jakichś 4 czy 5
innych, co i tak jest małą ilością). Gdyby był jeszcze jakiś niesamowity to mogło by to jeszcze
ujść, jednak powtórka z Incepcji. Nie ważne ile zapłacili Hans'owi to i tak było za dużo. Lepiej by
było dać połowę sumy jakiemuś mniej znanemu, acz chcącemu się wybić kompozytorowi, który
wykonałby na pewno lepszą robotę.

Cały czas uważam Zimmer'a za jednego z lepszych kompozytorów muzyki filmowej (jak i growej -
CoD), jednak ścieżka dźwiękowa tego filmu jest ujmą na jego honorze.

ocenił(a) film na 7
Crankes

Najciekawsze jest to, że Captain Phillips ma podobny soundtrack (Safe Now), jednak nie stworzył go Zimmer, tylko Henry Jackman. Zgadnijcie kto był mentorem Henry'ego?

https://www.youtube.com/watch?v=Em9_50H5Bp8

ocenił(a) film na 8
Crankes

Dokładnie! Oglądając ,,Zniewolonego" miałam wrażenie, ze zaraz gdzieś Leo wyskoczy :D

Crankes

Boat Trip to New Orleans i tyle. Reszta to autoplagiat.

Crankes

Uważam tak samo, cały soundtrack żywo zerżnięty z Incepcji. A film, spodziewałam się czegoś lepszego. Jak na oskarowy film, dla mnie był mdły i przeważały sceny zamyślenia aktora, które czasem trwały niewyobrażalnie długo. Prze co film był długi i trudny do oglądania. Historia brutalna tak samo jak całe niewolnictwo ukazuje upodlenie człowieka przez drugiego w imię wyzysku. Jednak moim zdaniem fil za długi, a jego lepszą wersją jest m.in Django

ocenił(a) film na 8
marlmaggie

Django to raczej film innego typu. Tu mamy do czynienia z faktycznym obrazem tamtejszej rzeczywistości niewolników, a Django to przejaskrawiona fikcja osadzona w tych klimatach. Nie porównywałbym pod względem treści tych dwóch filmów. A co do muzyki to szczerze mówiąc nawet jej nie zauważyłem w filmie poza jednym, może dwoma momentami co również rzuca nieco światła na jej poziom.

ocenił(a) film na 8
Crankes

Potwierdzam film całkiem ciekawy i dobrze zrobiony, natomiast muzyka poniżej jakiegokolwiek poziomu a właściwie jej totalny brak (chociaż może taki autor miał zamysł...)
A co do chwil zadumy głównego bohatera to mi się one bardzo podobały, pozwalały na chwilę zadumy i wczucie się w jego ból.