10/10, teraz już rozumiem, czemu Jordan Peele zwolnił swoich agentów przez to, że przegrali licytację o prawa do realizacji scenariusza tegoż filmu.
Mistrzowsko skonstruowany. Wątki łączą się idealnie, jumpscare’y działają, płynnie przechodzimy od czarnego humoru do grozy i wręcz zaszczucia.
Nigdy nie widziałem połączenia baśni, komedii i horroru w jednym, nie mówiąc już o tym, by to działało. Do tego genialna muzyka, świetne aktorstwo (Brolin, Garner + Ehrenreich miód ) i jedno z najbardziej satysfakcjonujących zakończeń filmu, jakie kiedykolwiek widziałem. Cregger jest wielki. Film roku.
Ech naprawdę odstraszają mnie takie określenia. Film roku itp. A już na pewno połączenie horroru i komedii.
Absolutnie się zgadzam! Idealnie wyważony film, wszystko tu zagrało. Motyw baśni w horrorze kocham, tutaj świetnie dopełnił całości.
Wiele wątków nie wyjaśnionych, budowane napięcie cały film żeby w ostatnich 5 minutach zrobić speedrun XD
Jumpscare jak z taniego horroru, czarny humor działa to prawda. Genialna muzyka? Muzyka poprawna jak w większości horrorów, genialna muzyka to jest w filmie np. Przepowiednia. Garner, Brolin okej, ale bez szału totalnie. 3/4 filmu nuda, na koniec akcja i to ciebie satysfakcjonuje? Nic nie wyjaśnione, bez zarysowania motywacji.
Baśni? A co tam baśniowego było? Już więcej baśni zawiera w sobie Dracula z Cagem. Ten film niestety jest rozczarowaniem i nie rozumiem tego hajpu.