Pierwszy raz po filmie, poczułam co to może naprawdę oznaczać. Jak dobrze, że nie Amerykanie robili ten film, bo wyszła by z tego sentymentalna papka. Jestem zachwycona, nauczył mnie jak dawać drugą szansę ludziom. Nauczył, że czas przynosi często zadośćuczynienie i ,że mimo szerokopasmowego ateizmu z Skandynawii,...