Gwiazda izraelskiego awangardowego kina, Uri Zohar, opuścił świat rozrywki i został ultraortodoksyjnym rabinem. Kilkadziesiąt lat później powraca, aby nakręcić nowy film, w którym po raz pierwszy dzieli się historią swojego życia. Przykuwający portret rabina, który został filmowcem, dopełniają sceny z poprzednich filmów Zohara, w których bohater, często grany przez niego samego, walczy ze swoimi wewnętrznymi demonami.