dla świetnej komedii? Ludzie jej nie zrozumieli? Nie doceniają tych małych smaczków, czy ich nie widzą? Nie spędzili miło czasu oglądając ten film? To po co w ogóle go oglądali.
Mogliby go chociaż dopracować technicznie... koleś "bez nogi" raz ma nogę, raz nie. Jest jeszcze parę innych baboli.
Przed seansem wiedziałem, że film zrobiony został "dla beki", ale to co zobaczyłem przeszło moje wszelkie oczekiwania. :D
Najkrócej mówiąc, bo to nie jest świetna komedia. Konwencja konwencją, ale to po prostu było żenująco nieśmieszne.