... od czasu 'Wysypu zywych trupow' czekam na luzne potraktowanie tematyki zywych martwych, gdyz produkcje na serio nie robia wrazenia, dwa wyjatki to tylko 'Noc zywych trupow' (ten stary 1968) i 'Swit zywych trupow' (ten nowy 2004).
Nie moge sie doczekac, moze Woody H. w koncu wroci z wyrazista rola pierwszoplanowa. Oby tylko nie film okazal sie to dobry zwiastunem do slabego obrazu.