Oj bigos bigos ;) ty to zawsze jak myśliwy :P

A co do filmu to kompletnie się zgadzam i duży PLUS dla La Zony +

Ja od początku zyłam w przeświadczeniu ze ten film będzie spoko ale okazało się ze jest dużo lepszy niż myślałam, polecam

"czy coś takiego mogło wydarzyć się naprawdę? czy coś takiego jest możliwe i w naszym pięknym i wolnym ;) kraju heh."

Tzn. co konkretnie?

Warto polecić? Wow, nie wiem może oglądaliście trailery albo dopiero co mama zabrała was do kina i ekscytujecie się przeskakującymi klatkami...
Może mam jakiś wstręt do filmów nieanglojęzycznych, ale już od samego początku nie widział mi się ten film. Ogólnie wynudziłem się strasznie, momentami może było jakieś obudzenie, ale to wszystko na nic.
Osobiście wole typowe superprodukcje naszpikowane efektami komputerowymi i ciągłymi strzelaninami. Dobrze się ogląda i coś się dzieje, a nie tak jak w La Zona...

PS Nie krzyczcie że się nie znam, po prostu ten film mi się nie podobał i koniec.

Dla mnie również 9,5/10...
Już dawno żaden z filmów mnie tak nie poruszył.
Polecam

Szczerze powiedziawszy to zanim oglądnąłem ten film, myślałem (nie wiedzieć czemu), że to horror. Teraz cieszę się, że tak nie było, bo można było zobaczyć kawałek na prawdę dobrego kina. Możliwe, że zachowania były trochę wyolbrzymione, ale moim zdaniem takie było założenie, żeby pokazać zwierzęce instynkty, które drzemią w ludziach.
Jest to kolejny film, który umacnia rolę kina hiszpańskiego.

ode mnie mocne 9/10

postacie i zachowania byly troche dla mnie zbyt przejaskrawione, zawisc i agresja przemoc troche bylo tego za duzo, ale rozumiem zamysl rezysera o co mu chodzilo
8/10

Film ogólnie jest raczej nudnawy i przewidywalny ale są też ciekawe momenty.
6,5/10

Obejrzyjcie sobie film Eksperyment
http://eksperyment.filmweb.pl/

O niebo lepszy.

No tak... Przecież w nim strażnicy torturuja więźniów i atakóją naukowców. Ahhh to musi być dobry film. No od biedy może byc jakis power rangers rozwalających wśród huku i eksplozji całe miasta w swoich potyczkach -_-

Fajnie a ja wam coś powiem.
Filmy się dzielą na 2 główne typy:
1) Przykładem jest Zona. Filmy z przesłaniem, nastawione bardziej na przekazanie ludziom jakiś informacji, przesłania
2)Oraz takie łubudubu z efektami specialnymi albo z litrami krwi służą one jedynie zbijaniu kasy. Robi się je bo wiadomo że cała armia ludzi pojdzie na nie żeby je pooglądac i ze koszty zwróca się kilkakrotnie...

Ja też lubie filmy z efektami specialnymi, czasem takie proste gdy nie mam humoru na coś "cięższego", też często zdażają się dobre filmy które maja coś wiecej od samej walki, ale żeby wyznacznikiem czy film jest dobry były efekty specialne albo ilość trupów?

Ten film co pisałem to jest psychologiczny i niema tam efektów specjalnych a przemoc jest tam głównie psychiczna. Zresztą co ja ci będę pisał jak ty nie oglądałeś a piszesz komentarz, obejrzyj i wtedy napisz coś z sensem.

A film Zona jest strasznie przewidujący i naiwny z wyjątkami.