To na pewno nie jest komedia, bo jest zwyczajnie za mało śmieszna. Owszem czasami jest coś, co wywoła uśmiech na twarzy, ale komedia powinna bawić przez praktycznie cały film. To na pewno też nie jest dramat, bo dramat nie może być podszyty wątkami zombie apokalipsy, a takie dominują całą treść tego tytułu. Żaden to film obyczajowy, bo zawiera treści fikcyjne i wywołujące grozę, a te kwalifikują się na horror. Ten film to jednak też nie horror, a już na bank nie taki pełną gębą, bo choć coś tam było grozy, krwi i flaków, to jednak jest to jakby poboczny dodatek i zajmuje ułamek czasu ekranowego. Czym więc jest ten film? To jest dobre pytanie, wiele się nie trzeba znowu nad nim zastanawiać, bo nawet jeśli widz sam nic nie wykombinuje, to odpowiedź pada na samym jego końcu :)

Całkiem dobry film, ja polecam, choć zapewne niektórych może znudzić nieco powolna jego akcja i dosyć klaustrofobiczny plan zdjęć — mieszkanie w bloku. Jednak uważam, że warto zobaczyć, gdyż przesłanie jakie niesie jest niezwykle pozytywne i ponadczasowe.

Bardzo trafny komentarz, nie zgodzę się tylko ze stwierdzeniem, że dramat nie może być podszyty wątkami zombie. Według mnie dramat to jakaś rzewna, smutna historia, jakieś smutne wydarzenia, nie ważne czy spowodowane zombie, duchami czy śmiercią dziecka w wypadku samochodowym
bez motywów "paranormalnych".

Po co przepisujesz opis filmu?