Niesamowity, magiczny, poruszający. Można go oglądać 100 razy i za każdym razem inaczej interpretować. Kocham ten film.
Nie rozumie co w nim takiego jest fajnego?? NUDNY JAK FLAKI Z OLEJEM
KICZ JEDNYM SLOWEM
Film ten, gdy tylko zostanie zrozumiały przestaje być nudnym. Zresztą tak jak bywa z każdym filmem tego typu.
no jasne, jakbym ogladała film po chińsku tez pewnie uznałabym za shit bo nie rozumiałabym ani jednego słowa tak jak ty nie rozumiesz tego filmu. Myslenie nie boli!
"Niesamowity, magiczny, poruszający. Można go oglądać 100 razy i za każdym razem inaczej interpretować. Kocham ten film."
Zgadzam się 100%, wczoraj oglądałam go poraz 3 - za każdym razem innaczej odbieram ten poruszający się obraz (tak dla mnie ten film jest ruszającym się dziełem sztuki - sorry ale nie jestem wstanie tego opisać to tak jagby połączyć emocjonalną twórczość Rotho z filmem)
Po 1.
W tym filmie nie ma przypadków, wszystko ma swoje uzasadnione miejsce
Po 2.
Jest poruszający do szpiku kości- każdy człowiek który jest artystą i jest wrażliwy, wie o czym mówie
Po 3.
Zdjęcia, światło, gra aktorska, dialogi i muzyka są świetne
pomimo wielu watkow, ktore za I razem nie zrozumialam zirytowalo mnie tylko jedno- boski akcent ewana mcgregora troche zostal zamerykanizowany! hanba!