PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=120103}

Zostań

Stay
7,2 70 860
ocen
7,2 10 1 70860
6,2 18
ocen krytyków
Zostań
powrót do forum filmu Zostań

Film ma jakiś morał?

ocenił(a) film na 10

Jest gdzieś w internecie wypowiedź reżysera może?
Czy ten film ma coś przedstawiać?
Bardzo mi się spodobał, był dla mnie trochę ciężki, ale taki film zrobiony by był?
Pomożecie mi go jakoś uformować w jednym zdaniu? Określić?

motylski

Dołączam się do prośby mija tydzień a nadal nie potrafię wystawić oceny - film zrobiony dobrze ale w jakim celu?
W jednym zdaniu? Ja nie potrafie mam kilkanaście zdań wątpliwości
Czy film ma coś przedstawiać - myśle że porusza wątek podobny do vanilla sky, matrix(decoded by mark passio - youtube) i ewentualnie mr nobody, życie po życiu, można by go podciągnąć pod de mello - przebudzenie
życie w pigułce - suma wektorów, w wypadku zostań temat jest przedstawiony "od końca" czyli zamiast rozkładać na części pierwsze - składa w część pierwszą która być może decyduje o chęci lub niechęci dalszego życia, kto wie czy jego organizm podjął decyzję w związku z obrażeniami czy podczas projekcji filmu lub inaczej - projekcja filmu miała związek ze stanem jego organizmu
film przedstawia dużo ale w dziwny sposób i tym razem nie jestem w stanie ogarnąć nawet kilkunastoma zdaniami
pogodzenie się z losem? ocene zdolności psychiki do dzwigania odpowiedzialności gdyby przetrwał?
(wciąż zakładam że mógł przeżyć a śmierć była wyłącznie decyzją mózgu o kapitulację organizmu)

nasz mózg to programy, te programy działają w tle, projektują, wymyślają historyjki w gruncie rzeczy wszystkie nasze działania uzależnione są od podświadomości, psycholog w filmie jest nawołaniem do wewnętrznego psychologa który stara się zrozumieć, uświadomić sobie przyczyny takich albo innych działań, zauważyłeś że ostatnia scena snu pokrywa się z rzeczywistością?
ścieżka psychologa pokryła się z kluczową sceną samobójcy - ścieżka zrozumienia
świadomości

film można by było nakręcić na zupełnie innej bazie - ale zachowując podobny wątek uświadamiania coś na zasadzie
śnić przejażdzkę pociągiem na pare i gwizdek a po chwili obudzić w rzeczywistości gotującej się wody w czajniku
tyle na dziś przychodzi mi do głowy - filmu nie rozumiem

ocenił(a) film na 10
motylski

Sens filmu według mnie jest powiązany z sensem buddyzmu i zostało to powiedziane wprost w jednej ze scen końcowych. Sam spotyka wtedy doktora Leona, który nagle widzi. Sam zadaje mu pytanie o to, co się dzieje i w odpowiedzi dowiaduje się, że buddyści mieli rację, że świat jest tylko iluzją. Dr Leon osiągnął oświecenie, ale jak widzimy Sam nie. Co więcej, nie pozwala też na przebudzenie Henry'ego, szuka go, ratuje, woła, żeby z nim został. Przebudzenie, oświecenie, powtórne życie to dla buddystów słowa kluczowe, nam nie mówią nic, dlatego tak ciężko niektórym ten film zrozumieć. Świat Henry'ego, Sama i innych bohaterów to iluzja, w której wątki mieszają się, zazębiają, powtarzają i przechodzą z jednego w drugi (żywi z martwymi, wyobraźnia z rzeczywistością, Henry z Samem). Nie wiadomo ile razy już tak żyli (deja vu z fortepianem, blizny, które Lily nazywa "śladami innego życia"). Twórcy poszli o krok dalej próbując ukazać ciekawe zagadnienie związane z naszym postrzeganiem odrębności. Budda twierdził , że nie ma czegoś takiego jak osobna dusza, bo nie tylko świat, ale też też my sami i nasze ego jest iluzją. Widz (nawet bez wiedzy o buddyzmie) powinien zauważyć, że tak naprawdę iluzja nie dzieje się tylko w głowie Henry'ego, ona wychodzi też poza moment jego śmierci (obrazy retrospekcyjne Sama przed zaproszeniem Lily na kawę, obraz mostu z perspektywy martwego ciała Henry'ego). W moim odczuciu nas też ma to skłonić do refleksji, bo jeśli buddyści mieli rację, to może żyjemy w głowie Henry'ego? ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones