PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=120103}

Zostań

Stay
2005
7,2 72 tys. ocen
7,2 10 1 72342
6,0 30 krytyków
Zostań
powrót do forum filmu Zostań

Ech... a ja Wam wytlumaczę o co chodziło. Wkleję to w tej samej formie, w której pisałam Siostrze, bo nie chce mi się przerabaiać. Mam nadzieję, że zrozumiecie, co mam na myśli. Więc...
"Powiem ci co myślę. Cały ten film to deliryczne wizje Henry'ego. Jechał z dziewczyną i rodzicami samochodem, pękła mu opona. Zrobiła się kraksa i wszyscy umarli prócz niego. On leżał półprzytomny i docierało do niego trzy po trzy to co działo się obok niego (czyli Sam, Lila-pielegniarka i głos:"to jeszcze dziecko", który powtarza się, kiedy ta stara murzynka wydziera się w wariatkowie gdzieś na poczatku filmu, czy chlopiec przy fontannie" mamo, czy on umrze?", czy płaczace dziecko). Wszystkie sytuacje (procz ostatniej) to sceny, wspomnienia z jego życia (chłopiec z balonem) oraz luźne majaki i wyobrażenia przeplecione z tym wypadkiem, który przed chwilą się wydarzył PLUS błądzac po tej wizji słyszy jednoczesnie głosy ludzi, którzy zebrali się wokól niego leżącego. Jego "koleżanka z pracy, którą zastępuje"(Beth), to ta sama kobieta, która go potrąciła ("nie dotknęłam go, nie wolno ich ruszać" - ma tu na myśli człowieka po wypadku). Pisze wszędzie "forgive me", gdyż chce, żeby wybaczyli mu to, co zrobił, mimo iż to nie jego wina. Stą też w wizji chce sie zabić (czyli umrzeć w rzeczywistości". Slyszy słowa Sam'a z rzeczywistości, które przenikają do jego majaków: "jest zbyt wiele piękna by rezygnować". Postać Lajli(nie wiem jak to spolszczyć) buduje na pomieszaniu pielegniarki ze swoją dziewczyną; a siebie samego miesza z Sam'em. Próbuje przez to dotrzeć do samego siebie. Poza tym sens moze być zagubiony przez majaczenie, stad ten oniryczny klimat [który tak uwielbiam;)] Te głosy, które słyszy, te z automatycznej sekretarki"stay with me henry" itd, to autentyczne głosy pielęgniarki i Sam'a, któtry aktualnie nad nim klęczy i próbuje go utrzymać przy życiu. nie wiem, czy wiesz, ale człowiek w delirium zachowana jest orientacja autopsychiczna (czyli jest swiadomy swoich uczuć, swojego "ja"), ale allopsychiczna (czyli miejsca, czasu i przestrzeni) jest zaburzona (tak jak tutaj). tam na moście na koncu rozmawiają i Sam mówi: nie wiem co jest prawdziwe; a Henry mu mowi: TY jesteś prawdziwy. Ten świat to sen, cały swiat jest w tym śnie." Henry mówi jeszcze: "próbowałeś mnie uratować, ale sie spóźniłeś. muszę sie obudzić" - co juz chyba każdy sam umie dopasować;)
tak sobie teraz przeglądam luźno ten film i wiesz co mi sie wydaje? "połóż się na chwilkę' "nie mogę" "tylko na chwilkę", po czym budzi się i ma majaki jak sam swieci mu latarką w oczy na moście. a na poczatku w gabinecie jak Sam i Henry się poznają: "dlaczego podpaliłeś samochód?' "nie wiem, obudziłem sie a samochód płonął" - myślę, że zasnął za kierownicą."

Tyle mi przyszło do głowy, żeby napisać, jeszcze przeglądam film w poszukiwaniu drobiazgów. Zrobił na mnie niesamowite wrażenie, bardzo mi się podobał. Mam nadzieję, że kiedy zrozumiecie, również się wam sposoba.

ocenił(a) film na 10
maruta_hiro

Ciekawa interpretacja filmu, jestem świeżo po obejrzeniu i chyba zrobię tak jak ty zrobiłaś - oglądnę go jeszcze raz ale teraz już zagłębie się w szczegóły ... Jeśli chodzi o film podobały mi się przeskoki i scena która powtarzała sie gdy doktor wchodził do mieszkania (szczerze myślałam, że film się zacina ale nie ) i jeśli ktokolwiek zna podobne filmy będę wdzięczna za odpowiedź